Kard. Marx nie przyjął Orderu Zasługi Republiki Federalnej Niemiec
28 kwietnia 2021 | 15:54 | tom (KAI) | Berlin/Monachium Ⓒ Ⓟ
Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier z szacunkiem odniósł się do decyzji arcybiskupa Monachium i Fryzyngi, kard. Reinharda Marxa o rezygnacji z odznaczenia go Orderem Zasługi Republiki Federalnej Niemiec. We wtorek wieczorem, w odpowiedzi na pytanie niemieckiej agencji katolickiej KNA o powody rezygnacji, rzeczniczka prezydenta powiedziała: „W rozmowie telefonicznej z kard. Marxem prezydent potwierdził wielkie zasługi kardynała dla solidarności i sprawiedliwości, wyrażone nie tylko w kampanii na rzecz przyjęcia uchodźców, ale także w stałym dialogu między Kościołem a społeczeństwem”.
Obaj zgodzili się, że uporanie się z problemem nadużyć seksualnych w Kościele katolickim jest „sprawą najwyższej wagi” i musi być kontynuowane. Według rzeczniczki, prezydent na uznaniem wyraził się także, że uwzględniono stanowisko poszkodowanych, którzy poczuli się urażeni przyznaniem orderu kardynałowi.
Kard. Marx oświadczył wczoraj, że nie może przyjąć Federalnego Krzyża Zasługi. W liście do Steinmeiera poprosił o przyjęcie ze zrozumieniem jego rezygnacji z zaplanowanego na piątek wręczenia orderu w Pałacu Bellevue w Berlinie. „To jest właściwy krok, który należało podjąć i jest wyrazem szacunku dla tych, którzy poczuli się urażeni” – napisał. Ofiary nadużyć z Kolonii i Trewiru skrytykowały uhonorowanie kard. Marxa z powodu jego stanowiska wobec wyjaśnienia kilku przypadków nadużyć seksualnych.
„Bardzo poważnie traktuję krytykę, która jest obecnie wyrażana przez ludzi, którzy zostali dotknięci nadużyciami seksualnymi w przestrzeni Kościoła, niezależnie od prawdziwości poszczególnych wypowiedzi w listach otwartych i doniesieniach medialnych” – napisał kard. Marx. Jak poinformowało biuro prasowe archidiecezji Monachium i Fryzyngi, że kardynał „czuje się osobiście, a także jako hierarcha Kościoła, zobowiązany do ponownego rozliczenia się z przeszłości”.
W pierwszych reakcjach kilka ofiar nadużyć seksualnych z zadowoleniem przyjęło oświadczenie kard. Marxa. Stowarzyszenie Missbit z diecezji Trewiru nazwało jego decyzję jako „jedynie słuszną opcją”. „Zapowiedź zrzeczenia się zaszczytu pokazuje, że kard. Marx traktuje krytykę bardzo poważnie”, powiedział rzecznik Missbit Hermann Schell. Jednocześnie jednak zaniepokoił go fakt, że arcybiskup Monachium i były biskup Trewiru nie zajął do tej pory żadnego stanowiska wobec krytyki wyrażonej przez ofiary nadużyć.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.