Kard. Müller na KUL: w Kościele nie ma demokracji ani rewolucji

– W Kościele nie ma politycznej demokracji, jak mówił Benedykt XVI, nie może być też rewolucji w popularnym rozumieniu tego słowa – podkreślił dziś w Lublinie kard. Gerhard Müller. Jednak, kontynuował Prefekt Kongregacji Nauki Wiary, „w Kościele na samym początku dokonała się wielka rewolucja: rewolucja Jezusa, która ma środek w Bogu i nigdy nie straci na znaczeniu”. Watykański hierarcha uczestniczył w zorganizowanej na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II prezentacji kolejnego tomu polskiej edycji „Opera Omnia” Josepha Ratzingera.

Drugi, przedstawiony dziś tom nosi tytuł „Rozumienie objawienia i teologia historii według Bonawentury”.

Wyrażając radość z pobytu kard. Müllera na KUL rektor uczelni ks. prof. Antoni Dębiński
przypomniał, że gośc z Watykanu należy do rodziny uniwersyteckiej, ponieważ otrzymał tu tytuł doktora honoris causa KUL.

Obecny na uroczystości abp Stanisław Budzik zaznaczył, że powodem wizyty kard. Müllera jest przede wszystkim 300-lecie Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie. „Fakt ten jest również ściśle związany z KUL, ponieważ w 1918 Uniwersytet rozpoczął swoją działalność w gmachu Seminarium i tam przez 4 lata rozwijał się, zanim przeszedł do późniejszego gmachu” – zaznaczył metropolita lubelski i Wielki Kanclerz KUL.

Prefekt Kongregacji Nauki Wiary swoje przemówienie wygłosił w języku polskim, co zgromadzona w auli publiczność przyjęła z ogromnym entuzjazmem. – Przynoszę papieskie pozdrowienie i błogosławieństwo dla całej społeczności akademickiej. Także papież-emeryt prosi o przekazanie dobrego słowa dla wszystkich pracowników i studentów KUL i cieszy się, że jego dzieło ukazuje się także w języku polskim – zapewnił hierarcha.

Nawiązując do zakończonego kilka dni temu w Watykanie synodu biskupów nt. rodziny kard. Müller stwierdził, że synod ten był nadzwyczajny nie tylko w swej nazwie, ale i oczekiwaniach wobec niego. „Różne media na całym świecie mówiły o nadchodzącej rewolucji w Kościele. Ale jak w Kościele nie ma politycznej demokracji, jak mówił Benedykt XVI, tak i też nie może być rewolucji w popularnym rozumieniu tego słowa – stwierdził gość z Watykanu. – Jednak w Kościele na samym początku dokonała się wielka rewolucja Jezusa. Rewolucja ta ma środek w Bogu i nigdy nie straci na swoim znaczeniu” – podkreślił.

Kard. Müller określił synod mianem „rewolucji Miłości przeciwko grzechowi i egoizmowi” co, jak wyjaśnił, oznacza to „kulturę życia a nie śmierci”.

Zdaniem prefekt Kongregacji Nauki Wiary „wszystko opiera się na pytaniu, czy akceptujemy nowe życie. Wszelkie życie jest darem Boga i powinniśmy je uszanować i przyjąć” -skonkludował.

Podczas tego samego spotkania odbyła się także prezentacja najnowszej książki kard. Müllera pt. „Ubóstwo”, do której wstęp napisał papież Franciszek.