Kard. Müller złożył hołd zamordowanym górnikom w kopalni „Wujek”

W sobotę wieczorem kard. Gerhard Müller, prefekt Kongregacji Nauki Wiary z Watykanu razem z abp. Wiktorem Skworcem złożyli kwiaty pod krzyżem upamiętniającym zamordowanych w kopalni "Wujek" w Katowicach.

Przybyły specjalnie na niedzielną pielgrzymkę stanową mężczyzn i młodzieńców do sanktuarium Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Piekarach Śląskich kard. Gerhard Müller w pierwszej kolejności po przyjeździe na Śląsk postanowił złożyć hołd zamordowanym górnikom w kopalni „Wujek”. Kardynał zaznaczył, że przybył pod kopalnię, aby upamiętnić zarówno zamordowanych górników, jak i tych, którzy aktywnie uczestniczyli w walce o wolność: "Musimy pamiętać, że historia jest historią, a my musimy patrzeć w przyszłość i wyciągać z historii wnioski, aby pewne tragedie nigdy więcej się nie powtórzyły".

Do pacyfikacji kopalni „Wujek” doszło 16 grudnia 1981 r. W krwawy sposób zakończyła ona trzydniowe strajki górników, spowodowane wprowadzeniem stanu wojennego i bezpośrednio związanego z nim uwięzienia przewodniczącego „Solidarności” KWK „Wujek” Jana Ludwiczaka. Siły milicji i wojska użyte w bezpośrednim natarciu obejmowały blisko 2079 osób (5 kompanii ZOMO, 2 kompanie ORMO, 1 kompanię NOMO), 7 armatek wodnych, 3 kompanie po 10 bojowych wozów piechoty oraz 1 kompanię czołgów. Dodatkowo do dyspozycji dowódcy zostawiono utworzony w 1978 r. pluton specjalny ZOMO.

Dziewięciu górników zamordowano. Byli to: Jan Stawisiński, Zenon Zając, Joachim Gnida, Józef Czekalski, Krzysztof Giza, Ryszard Gzik, Bogusław Kopczak, Andrzej Pełka i Zbigniew Wilk. 21 górników zostało rannych. Ucierpiało także 41 milicjantów i żołnierzy, z których 10 wymagało hospitalizacji.