Drukuj Powrót do artykułu

Kard. Nycz o Janie Górze OP: Polska i dominikanie stracili człowieka nietuzinkowego

22 grudnia 2015 | 10:10 | awo, ACI Ⓒ Ⓟ

To był człowiek nietuzinkowy, przez siebie przyciągał ludzi do Jezusa, po uszy zaangażowany w duszpasterstwo – tak zmarłego wczoraj dominikanina o. Jana Górę wspominał kard. Kazimierz Nycz. W 799. rocznicę zatwierdzenia Zakonu Kaznodziejskiego metropolita warszawski podczas mszy roratniej 22 grudnia poświęcił kaplicę św. Dominika i wprowadził jego relikwie do kościoła na Służewie.

To, że o zmarłym wczoraj niespodziewanie o. Janie Górze mówią media i cała Polska świadczy o tym, że był to człowiek powołany do dzieł szczególnych. Polska i dominikanie stracili ojca i kapłana nietuzinkowego – zaznaczył metropolita warszawski.

Kardynał zachęcał, by zapamiętać całe kapłańskie życie o. Góry. Jego zdaniem, Jamna i Lednica to owoc jego pracy w duszpasterstwie akademickim, zwieńczenie ostatniego etapu jego życia. – Dominikanom życzę, żeby znaleźli kreatywnego następcę, czy też grono ludzi, którzy potrafiliby jego dzieło kontynuować – podkreślił.

Kard. Nycz poznał o. Górę OP w połowie lat 80. w Krakowie. Wspomniał rekolekcje wielkopostne, w czasie których dominikanin mówił długo o sprawach ważnych i trudnych. – Pomyślałem wtedy: "Jasiu kochany, jak ja przyjdę odprawić Mszę na zakończenie tych rekolekcji, to tu zostanie garstka słuchaczy". Myliłem się – przyszło jeszcze więcej ludzi – wspominał kard. Nycz.

Nawiązując do 799. rocznicy zatwierdzenia Zakonu Kaznodziejskiego wyraził przeświadczenie, że św. Dominik nawet w swoich najśmielszych marzeniach i pokorze pewnie nawet nie myślał, że z tego, co zapoczątkował, wyrośnie tak wielkie dzieło. Rok Jubileuszu 800-lecia przeżywamy razem z dominikanami, gdyż czas potwierdził charyzmat, który miał w sercu św. Dominik. To jest dzieło ponadczasowe – podkreślił metropolita warszawski.

Przypomniał, że dominikanie w Kościele, także w Polsce, są obecni we wszystkich kluczowych miejscach – w wielkich miastach, gdzie m.in. angażują się w formację studentów. – Ta obecność w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu to znak żywotności zakonu, który powstał 800 lat temu. Niech rok jubileuszu 800-lecia będzie rokiem modlitwy w intencji dominikanów, ale także o powołania i o prowadzenie wielkiego dzieła ewangelizacji na miarę potrzeb naszych czasów – zachęcał kard. Nycz.

Znakiem Roku Jubileuszowego 800-lecia, który pozostanie w kościele św. Dominika na Służewie będzie kaplica ku jego czci i relikwie świętego. – Są one znakiem, który ma nas prowadzić do Boga i naśladowania tego poświęcenia i ubóstwa, które stanęło u podstaw zakonu, by być skutecznym i wiarygodnym w głoszeniu Ewangelii – mówił metropolita warszawski przed poświęceniem kaplicy.

Okolicznościowe przesłanie z okazji zainstalowania relikwii św. Dominika w kościele na Służewie przekazał generał Zakonu Kaznodziejskiego o. Brudo Cadoré OP. Wyraził radość, że w sercu służewskiego kościoła będzie kaplica, w której wierni za przykładem św. Dominika będą mogli rozmawiać z Bogiem o swoich bliskich, rodzinie, sąsiadach. Poprosił też o modlitwę w intencji zakonu.

Przed 799 laty, 22 grudnia 1216 r. papież Honoriusz III zatwierdził Zakon Kaznodziejski.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.