Kard. Parolin: eskalacja wojny na Ukrainie zagroziłaby całej ludzkości
12 maja 2022 | 13:37 | tom (KAI) | Zagrzeb Ⓒ Ⓟ
Zaniepokojenie Stolicy Apostolskiej „możliwą eskalacją” wojny na Ukrainie wyraził wczoraj sekretarz stanu kard. Pietro Parolin podczas spotkania z dziennikarzami w Zagrzebiu z okazji wizyty w Chorwacji upamiętniającej 30. rocznicę uznania przez Stolicę Apostolską niepodległości Republiki Chorwackiej i 25. rocznicę ratyfikacji trzech traktatów między Watykanem a tym bałkańskim krajem. Przypominał o gotowości papieża Franciszka do uczynienia wszystkiego, aby pomóc w zakończeniu konfliktu w Ukrainie: eskalacja konfliktu miałaby katastrofalne skutki dla świata.
„Biorąc pod uwagę niszczycielską broń, jaką dysponujemy obecnie, rozszerzenie konfliktu byłoby groźbą zniszczenia całej ludzkości” – powiedział. Następnie przypomniał mocne słowa papieża Franciszka przeciwko szaleństwu wojny i jego gotowość do zrobienia wszystkiego, by przyczynić się do pokoju, proponując mediację Watykanu i mówiąc, że jest gotów udać się do Moskwy, która to propozycja jak dotąd nie została przyjęta. „Wydaje się, że w chwili obecnej istnieje niewielka nadzieja, że uda się osiągnąć kompromisowe zakończenie wojny, ale Stolica Apostolska pozostaje do dyspozycji, aby pomóc w jak najszybszym jej zakończeniu” – powiedział kard. Parolin.
O dramatycznych wydarzeniach, które wstrząsają Europą, mówił także kard. Parolin podczas Mszy św. odprawionej w Zagrzebiu. W homilii zauważył, że „ciemności wojny przesłaniają nawet światło ludzkiego rozumu i zdają się pokonywać nawet zdrowy rozsądek”. Zaznaczył, że przez ostatnie dwa lata żyliśmy w mroku pandemii, nie wiedząc, co robić. Każda próba znalezienia rozwiązania wydawała się nieadekwatna. Po pandemii przyszedł konflikt na Ukrainie „W takich 'ciemnych’ doświadczeniach czujemy się zdezorientowani, ale światło Chrystusa Zmartwychwstałego jest silniejsze i daje nadzieję i pocieszenie, także przez Jego świadków” – powiedział i wymienił bł. kard. Alojzego Stepinaca. „W tych czasach wojny w Europie warto uciekać się do jego wstawiennictwa. Dziś, podobnie jak on wtedy, stajemy w obliczu zła, które rodzi się w sercach ludzi i dąży do opanowania umysłów i dusz” – powiedział kard. Parolin.
Wizyta w Zagrzebiu rozpoczęła się od spotkania z chorwackimi biskupami, którym papież przekazał pozdrowienia i wyrazy szacunku. „W ciągu wieków naród chorwacki zawsze okazywał niezaprzeczalną lojalność wobec Stolicy Apostolskiej. Z drugiej strony, wielu papieży pielęgnowało wzrost bliskich więzi z narodem chorwackim i okazywało niezliczone oznaki życzliwości wobec tego Kościoła i tej ziemi. Po latach dyktatury komunistycznej, w czasie której krwawymi i systematycznymi prześladowaniami starano się zerwać więzi narodu chorwackiego z Następcami św. Piotra” – powiedział kardynał.
Przypomniał, że 25 czerwca 1991 r. Chorwacja wraz ze Słowenią ogłosiła niepodległość od ówczesnej Jugosławii. Jednym z konkretnych znaków bliskości Stolicy Apostolskiej z narodem chorwackim było właśnie uznanie niepodległości Chorwacji 13 stycznia 1992 roku. Jak wiadomo, Stolica Apostolska była jedną z pierwszych, która podjęła ten krok, a niecały miesiąc później, 8 lutego 1992 r., Stolica Apostolska i Chorwacja nawiązały stosunki dyplomatyczne.
„W ciągu tych 30 lat kraj i Kościół lokalny poczyniły bardzo ważne kroki, które Stolica Apostolska śledziła z uwagą. Kilka lat po uzyskaniu niepodległości rząd uznał szczególną rolę historyczną i kulturową Kościoła lokalnego, a także jego pozycję społeczną, i w latach 1996-1998 podpisał i ratyfikował cztery umowy dwustronne ze Stolicą Apostolską. Utworzono ordynariat wojskowy i pięć innych diecezji. Powróciło nauczanie religii w szkołach i wykłady teologii na uniwersytetach państwowych. Otwarto Chorwacki Uniwersytet Katolicki w Zagrzebiu, kilka szkół katolickich, wybudowano lub odnowiono wiele kościołów i w ten sposób, dzięki ich wspólnym wysiłkom, nawiązano dobre stosunki między Kościołem a państwem” – powiedział kard. Parolin.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.