Kard. Ryłko: Jan Paweł II był nieugiętym znakiem sprzeciwu

Pontyfikat św. Jana Pawła II był bogaty w wydarzenia, które wyryły się w historii Kościoła i świata. To wielki prorok naszych czasów i papież 'niewygodny’ – jak każdy prorok – jako nieugięty znak sprzeciwu – pisze na łamach Osservatore Romano kard. Stanisław Ryłko, wieloletni przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich, utworzonej przez papieża Jana Pawła II.

Obecny archiprezbiter watykańskiej bazyliki Matki Bożej Większej kard. Stanisław Ryłko dzieli się na łamach dzisiejszego wydania L’Osservatore Romano refleksją nt. pontyfikatu św. Jana Pawła II. Przypomina, że obfitował on w kluczowe dla współczesnej historii Kościoła i świata wydarzenia.

„Udało mu się nadać papiestwu naszych czasów wymiar uniwersalny i planetarny, który wykracza poza granice państw i kontynentów. Był nieustraszonym obrońcą człowieka i jego niezbywalnych praw, w tym podstawowego prawa do życia; był obrońcą rodziny, która w naszych czasach jest zagrożona z wielu stron. Był papieżem ludzi młodych, którzy odkryli w nim prawdziwego przyjaciela i niezawodnego przewodnika na drodze życiowych wyborów” – pisze kard. Ryłko. Przypomina też, że Jan Paweł II był papieżem dążącym do tego, by Europa mogła oddychać dwoma płucami, wschodnim i zachodnim, zwraca uwagę na rolę papieża jako twórcy „wiosny wolności”, która pozwoliła krajom europejskim uwolnić się spod jarzma ateistycznych systemów komunistycznych, a także przypomina, że był on przyjacielem i opiekunem najbardziej potrzebujących, zranionych i potrzebujących.

„Będąc papieżem chwalonym przez rzesze, które na wszystkich kontynentach gromadziły się, by słuchać jego słów, był jednocześnie kwestionowany przez różne środowiska ze względu na jego odwagę głoszenia prawdy, idąc pod prąd, aby zdyskredytować modę i trendy, aby potępić zło, gdziekolwiek się ono znajduje. To wielki prorok naszych czasów i papież 'niewygodny’ – jak każdy prorok – jako nieugięty znak sprzeciwu”- zauważa hierarcha. Podkreśla też jego bogatą osobowość, jako człowieka mistyki, kontemplacji, zanużonego w modlitwie, a z zarazem człowieka czynu, mistrza komunikacji, intelektualistę, filozofa, miłośnika natury, poetę i myśliciela.

Za André Frossardem kard. Ryłko zwraca też uwagę na znaczenie słów „Nie lękajcie się”, którymi Jan Paweł II otworzył swój pontyfikat. „Bez cienia wątpliwości, owo „Nie bójcie się!” było skierowane do świata, w którym człowiek boi się człowieka, boi się życia takim, jakim ono jest… W którym bardziej, niż śmierci, obecny jest strach przed szalonymi siłami, które zamykają ludzi w więzieniu, strach przed wszystkim i niczym, czasem strach przed samym strachem”. Zauważa, że Frossard w znakomity sposób wydobył na światło dzienne głębie osobowości Karola Wojtyły, którego przykład głębokiej wiary jest szczególnie potrzebny także dziś w świecie, w którym wiele osób żyje tak, jakby Bóg nie istniał.

„To było świadectwo wiary aż do przelania krwi w tym bezprecedensowym ataku 13 maja 1981 r. na pl. Świętego Piotra. Papież Wojtyła był też wielkim świadkiem nadziei wśród zdezorientowanej ludzkości, w czasach, w których bardziej niż kiedykolwiek, poszukuje się powodów aby żyć” – pisze kardynał i za słowami z Ewangelii wg św. Łukasza przypomina, że papieską misją jest umacnianie wiary wśród ludu Bożego.

„Iluż osobom Jan Paweł II przywrócił powody do wiary i nadziei. Iluż zwłaszcza młodych poprowadził do odkrycia Chrystusa, Który jest jedyną definitywną odpowiedzią na najgłębsze pytania ludzkich serc, iluż chrześcijanom pomógł uwolnić się od fałszywych kompleksów bycia gorszymi od dominującej zeświecczonej kultury i iluż pomógł żyć Ewangelią w sposób spójny i radykalny” – wylicza. Akcentuje też niezachwiane wiarę i nadzieję Jana Pawła II, które wstrząsały sumieniami wielu osób. Nazywa go „niestrudzonym pielgrzymem Ewangelii” i przypomina, że owocem jego bogatego nauczania jest m.in. 14 encyklik i tyleż adhortacji posynodalnych, a także dążenie do budowania jedności z chrześcijanami i dialogu z wyznawcami judaizmu.

„To prawdziwy gigant ducha. A wszystko, co powyżej napisałem, świadczy o niezwykłym bogactwie pontyfikatu Jana Pawła II oraz o niezwykłej głębi wydarzeń, które temu pontyfikatowi towarzyszyły. Rodzi to jednak pytanie: czy istnieje klucz, czy istnieje ogólna hermeneutyka, wytyczne do odczytania 27 lat posługi Piotrowej św. Jana Pawła II? Sadzę, że kluczem tym jest Wielki Jubileusz Odkupienia” – podsumowuje kard. Ryłko, nawiązując do jubileuszowych obchodów, które Kościół świętował w latach 1983 – 1984.