Kard. Ryś do kleryków: wakacje mogą być czasem pełniejszego poznawania Boga

Wakacje mogą być paradoksalnie czasem piękniejszego, pełniejszego poznawania, kim jest Bóg, gdy odkrywasz Go w Jego ojcostwie, Jego wewnętrznej prawdzie. Wakacje mogą wam o tym powiedzieć więcej, niż 9 miesięcy pracy w seminarium – mówił do łódzkich kleryków kard. Grzegorz Ryś podczas Mszy św. na zakończenie roku formacyjnego w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi.

Przez ostatnie trzy tygodni alumni zdawali egzaminy w sesji letniej, a po jej zakończeniu, w modlitwie dziękowali za miniony czas dorastania do kapłaństwa, który wyrażony został w zdobywaniu wiedzy, ale także poprzez liczne praktyki, w czasie których spotykali się z wiernymi w parafiach, domach pomocy społecznej, szpitalach czy też punktach Caritas.

Odwołując się do liturgii Słowa Bożego, metropolita łódzki Chrystus jest dla nas obrazem doskonałości i sprawiedliwości. – Ku której, ufam, czujecie się tutaj formowani – dodawał kard. Ryś. – Tacy chcecie z tego domu wyjść za pięć, sześć czy siedem lat, jeśli komuś tyle potrzeba. Ostatecznie chodzi o to, żebyś wychodził stąd z tym odkryciem, że chcę sobą pokazywać ojcostwo Boga. Dzisiejsza Ewangelia mówi, że to najlepiej wychodzi w takich sytuacjach, kiedy masz odczynienia z człowiekiem, który jest dla ciebie nieprzyjacielem; który cię nie kocha; o którym masz poczucie, że nie jest twoim bratem – tłumaczył metropolita łódzki.

– Co to zmienia, że w spotkaniu z drugim człowiekiem jesteś dla niego ojcem? – pytał alumnów kard. Ryś. – Bardzo fajnie jest być ojcem fantastycznych synów, którym nie ma się nic do zarzucenia, a którymi może się człowiek budować. Natomiast życie bywa różne. Ewangelia pokazuje takie pary synów, z których jeden jest wzorem, a drugi jest gangsterem, a tak naprawdę na końcu nie wiadomo, który jest który. Jaka jest twoja relacja? Czy to jest relacja ojcowska? Bądźcie doskonali jak Ojciec wasz jest dokonały – zwrócił się do kleryków hierarcha.

Dalej wskazał, że wakacje „mogą być paradoksalnie czasem piękniejszego, pełniejszego poznawania kim jest Bóg”. – Wakacje mogą być czasem, kiedy odkrywasz Go w Jego ojcostwie, w Jego wewnętrznej prawdzie. W jaki sposób nas to zmienia? Do jakiej sprawiedliwości, do jakiej doskonałości, nas to kształtuje? Wakacje mogą wam o tym więcej powiedzieć, niż 9 miesięcy pracy w seminarium. To słowo Pana Jezusa na drogę. Weźcie je do serca, zmierzcie się z nim i niech was ono prześwietli – zakończył kard. Ryś.

Eucharystię wraz z arcybiskupem łódzkim koncelebrowali wychowawcy seminarium i księża profesorowie. Na liturgii obok kleryków seminarium diecezjalnego obecni byli alumni z Seminarium 35+ oraz Seminarium Misyjnego Redemptoris Mater.

Przed błogosławieństwem kardynał poinformował o zmianach personalnych w łódzkim WSD. Stolica Apostolska zobowiązała seminaria duchowne do powołania odrębnych instytutów, które będą odpowiedzialne za kształcenie seminarzystów. Taki instytut został powołany w łódzkim WSD, a na jego czele stanął ks. prof. Janusz Lewandowicz. Kard. Ryś podziękował za dotychczasowa posługę rektorowi ks. dr. Sławomirowi Sosnowskiemu i prefektowi ks. mgr. Mariuszowi Turczyńskiemu, który został skierowany do pracy duszpasterskiej w parafii pw. św. Wojciecha w Łodzi. Urząd rektora został powierzony ks. dr. Tomaszowi Liszewskiemu – wykładowcy psychologii w WSD, natomiast urząd prefekta Seminarium 35+ powierzono ks. dr. Karolowi Litawie – wykładowcy liturgiki w WSD.

Eucharystia zakończyła rok akademicki 2023/2024 – rok formacji duchowej i intelektualnej. Teraz klerycy udadzą się na wypoczynek oraz praktyki wakacyjne w swoich rodzinnych parafiach.

Obecnie w łódzkim WSD na pięciu kursach studiuje 35 alumnów, wśród których jest sześciu wyświęconych w tym roku diakonów oraz siedmiu kleryków z roku propedeutycznego.

Galeria zdjęć (4 zdjęć)