Kard. Sodano: Niechaj wiara polskich chrześcijan podtrzyma ich w chwili kolejnej próby

Powierzamy dziś w ręce miłosiernego Boga wszystkich, którzy niespodziewanie zginęli w tragicznej katastrofie pod Smoleńskiem, jak również rzesze żołnierzy polskich okrutnie zamordowanych w Katyniu w roku 1940 – to słowa kard. Angelo Sodano, legata papieskiego na dzisiejsze uroczystości żałobne na Placu Piłsudskiego w Warszawie.

Homilię w zastępstwie dziekana Kolegium Kardynalskiego – który nie mógł dotrzeć do Warszawy – odczytał nuncjusz apostolski w Polsce, abp Józef Kowalczyk.
„Dziś jestem tutaj z Wami, błagając Boga, aby raczył dać nagrodę sprawiedliwych Panu Prezydentowi Rzeczypospolitej i tym wszystkim, którzy razem z nim zostali niespodziewanie zabrani z tego świata” – mówił legat papieski.

Kard. Sodano wspomniał na wstępie, że z wielką chęcią przyjął powierzone mu przez Benedykta XVI zadanie pełnienia funkcji legata papieskiego na uroczystości pogrzebowe w Polsce, gdyż łączą go „szczególne więzy z Narodem polskim, więzy sięgające lat pontyfikatu czcigodnego Sługi Bożego Jana Pawła II”.

„Przekazał mi on wielką miłość do Waszego Narodu, do jego historii, do jego kultury a nade wszystko do jego niezłomnej wiary w Chrystusa Odkupiciela” – dodał.

„Niech mi będzie wolno pozdrowić przedstawicieli władz wielu krajów, którzy przybyli tu, aby złączyć się w cierpieniu z tym drogim Narodem, który przez stulecia, w sercu Europy, był bastionem cywilizacji. Tutaj zaczyn Ewangelii przeniknął życie ludu, podniósł go duchowo i dał mu horyzont nadziei, także w najtrudniejszych chwilach jego ponad tysiącletniej historii” – kontynuował legat papieski.

Czytaj HOMILIĘ kard. Angelo Sodano »

„Niechaj głęboka wiara polskich chrześcijan podtrzyma ich w chwili kolejnej próby w pełnej cierpienia historii narodu” – dodał.

Kard. Sodano, jeden z najbliższych współpracowników Jana Pawła II, nawiązał następnie do jego książki „Przekroczyć próg nadziei”. „Sługa Boży Jan Paweł II pozostawił nam książkę, która może być najlepszą pomocą w stawianiu czoła próbom, jakie niesie ze sobą obecny czas. Mam na myśli książkę `Przekroczyć próg nadziei`. W niej Sługa Boży zachęcał, byśmy patrzyli na Chrystusa jako jedyną drogę, na której możemy dostrzec światło w tragediach historii” – powiedział.

Poszukując odpowiedzi o sens tej ofiary, jaką ponieśli delegaci polskiego narodu, którzy zginęli pod Smoleńskiem, kard. Sodano nawiązał z kolei do dramatu „Brat naszego Boga”, Karola Wojtyły.
Zwrócił uwagę, że autor dramatu mówił w nim o tym, że między każdym człowiekiem a próbą zrozumienia go wyrasta „pasmo dla historii niedostępne”.

„Obecnie, w obliczu nowego dramatu Narodu polskiego, widzimy, że istnieje też `niedostępne` dla rozumu ludzkiego `pasmo historii` narodów” – skonstatował .

„W tej godzinie cierpienia z powodu utraty tylu bliskich osób, możemy zatem patrzeć na Chrystusa umarłego i zmartwychwstałego dla nas i powtarzać za Świętym Pawłem: `Wszystko mogę w tym, który mnie umacnia`” – wyjaśnił.

„Umocnieni tą wewnętrzną pewnością, powierzamy dziś w ręce miłosiernego Boga wszystkich, którzy niespodziewanie zginęli w tragicznej katastrofie pod Smoleńskiem, jak również rzesze żołnierzy polskich okrutnie zamordowanych w Katyniu w roku 1940” – dodał.

„Niech na ich grobach powiewa zawsze biało-czerwona flaga ojczysta! A chwalebny krzyż Chrystusa na tych grobach niech przypomina nam zawsze o wierze tych, którzy nas poprzedzili w drodze do Domu Ojca. W ten sposób, duchu pocieszającej nas prawdy wiary o wspólnocie ze Świętymi, będziemy zawsze odczuwali, że są blisko nas” – zakończył legat Ojca Świętego.
mp / Warszawa