Drukuj Powrót do artykułu

Katedra polowa: poświęcono replikę proporca „Krysiaków”

21 stycznia 2018 | 18:49 | kos | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Mszą św. w katedrze polowej uczczono pamięć jednego z najwybitniejszych dowódców Nowogródzkiego Okręgu ZWZ–AK, por. Jana Borysewicza „Krysi”. Eucharystii przewodniczył ks. ppłk Mariusz Tołwiński, proboszcz katedry polowej. Podczas Mszy św. poświęcona została replika proporca bojowego „Krysiaków”, którego oryginał znajduje się w Sali Tradycji Dowództwa Garnizonu Warszawa. Por. Borysewicz zginął 21 stycznia 1945 pod Kowalkami w zasadzce grupy operacyjnej 105 pułku piechoty NKWD.

W homilii ks. ppłk Tołwiński podkreślił, że pokolenie por. Jana Borysewicza doświadczyło wielu wojen i zmagań dla wolności Ojczyzny. –To pokolenie tych, którzy dla Ojczyzny postawili wszystko na jedną szalę, aby Polska była wolna – podkreślił. Ks. Tołwiński przypomniał drogę życiową i szlak bojowy por. Borysewicza. Jego zdaniem życie por. Borysewicza to przykład wielkiego poświęcenia i umiłowania Boga i Ojczyzny. – Połączyć służbę Ojczyźnie i Bogu to największy zaszczyt, jaki może spotkać człowieka (…) I choć świętej pamięci por. Jan oddał życie za Ojczyznę, to wierzymy, że jest na wiecznej warcie przed obliczem Pana, któremu służył – powiedział.

Nawiązując do poświęcenia proporca „Krysiaków” ks. Tołwiński przypomniał, że wieloletnim jego chorążym był podkomendny por. Borysewicza, płk. Romuald Bardzyński, ps. „Pająk”, który wrósł w krajobraz uroczystości patriotycznych i religijnych, odbywających się w Warszawie i wielu innych miejscach. – W zawsze nienagannej postawie i pełnym szacunku geście oddawał tym proporcem cześć Chrystusowi, któremu godnie służył – przypomniał ks. Tołwiński.

We Mszy św. uczestniczyli m. in. gen. bryg. Robert Głąb, dowódca Garnizonu Warszawa, Sławomir Frątczak, dyrektor Departamentu Kultury i Dziedzictwa MON. Liturgię uświetniły śpiewem i muzyką chór „Głos duszy” z parafii św. Szymona i św. Heleny w Mińsku na Białorusi oraz zespół „Suwenir”.

Jan Borysiewicz ps. „Krysia” i „Mściciel” należał do najwybitniejszych dowódców oddziałów partyzanckich Armii Krajowej na północno-wschodnich kresach Rzeczpospolitej. Przeprowadzał brawurowe akcje zbrojne przeciwko obu okupantom.

Podczas wojny obronnej 1939 r. dowodził plutonem, a następnie kompanią w 29. Dywizji Piechoty Armii „Prusy”. Po klęsce uniknął niewoli i zdołał dotrzeć do Wilna. Wiosną 1940 r., podczas próby przedostania się do formowanej na Zachodzie Armii Polskiej, został aresztowany przez NKWD i uwięziony początkowo w Baranowiczach, a następnie w Brześciu, skąd udało mu się zbiec podczas ewakuacji więźniów w czerwcu 1941 r.

Po powrocie w rodzinne strony nawiązał kontakt z konspiracyjnym podziemiem. Po zaprzysiężeniu w ZWZ-AK, w październiku 1941 r. objął dowództwo plutonu w kompani Wasiliszki. Wiosną 1943 r. sformował na terenie placówki konspiracyjnej AK Bieńkiewicze oddział partyzancki, występujący jako oddział nr 314. Do jego zadań należała przede wszystkim likwidacja niemieckiej i sowieckiej agentury oraz band rabunkowych.

W listopadzie 1943 r. oddział por. Borysewicza został wyłączony z Batalionu Zaniemeńskiego, uzyskując status w pełni samodzielnej jednostki i nazwę II batalionu 77 pułku piechoty AK. W marcu 1944 r. zgrupowanie liczyło około 300 żołnierzy. W czasie okupacji niemieckiej oddziały podległe por. Borysewiczowi przeprowadziły blisko 100 różnego rodzaju akcji. Z początkiem lipca 1944 r. batalion został skierowany do operacji „Ostra Brama”, w której ostatecznie nie wziął udziału z powodu braku precyzyjnych rozkazów.

W sierpniu 1944 r. por. Borysewicz objął kierownictwo nad całością pracy organizacyjnej i bojowej w północnej części Obwodu Lida Okręgu Nowogródzkiego AK. Do stycznia 1945 r. podlegające mu oddziały przeprowadziły kilkadziesiąt akcji, zwalczając sowiecką agenturę oraz chroniąc ludność przed aresztowaniami przez NKWD i poborem do sowieckiego wojska. Do jednej z takich akcji doszło w grudniu 1944 r., gdy dowodzone przez niego zgrupowanie weszło do miasteczka Ejszyszki i w brawurowym ataku rozbiło areszt NKWD uwalniając 34 więźniów.

Por. Borysewicz poległ 21 stycznia 1945 r. w walce z 105 pułkiem piechoty NKWD pod Kowalkami. Jego ciało Sowieci obwozili po wsiach i miasteczkach Ziemi Lidzkiej – wystawiono je na widok publiczny m.in. na rynku w Naczy, w Raduniu i Ejszyszkach. Działający wówczas w okolicy oddział samoobrony wileńskiej pod dowództwem Władysława Więckiewicza ps. „Wiatr” zamierzał odbić ciała poległych, ale z racji licznego wtedy w Ejszyszkach oddziału NKWD zrezygnował z tego zamiaru.

Funkcjonariusze NKWD, według relacji świadków, mieli zawieźć zwłoki por. Borysewicza oraz jego żołnierzy do odległej o 2 km miejscowości Majak i zrzucić do studni wraz z granatami i pociskami moździerzowymi. Por. Jan Borysewicz został odznaczony pośmiertnie Orderem Virtuti Militari V kl. przez Delegata Sił Zbrojnych.
23 stycznia 2014 r. w Kowalkach został odsłonięty pomnik Jana Borysewicza.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.