Drukuj Powrót do artykułu

Katedra sosnowiecka po pożarze: oderwane freski, pokryta popiołem posadzka

29 października 2014 | 12:13 | jc, lk Ⓒ Ⓟ

Poskręcane, leżące na ziemi żyrandole, pokryta popiołem posadzka, zniszczone ławki i klęczniki, oderwane całe płaty fresków na suficie i ścianach – taki obraz przedstawia się po pożarze katedry sosnowieckiej, do którego go doszło w środę nad ranem.

Ogień zauważono po północy 29 października. Mimo natychmiastowej akcji, w której uczestniczyło 62 strażaków z 22 zastępów, dachu nie udało się uratować.

Zdjęcia, jakie publikuje na swoich stronach diecezja sosnowiecka, zostały wykonane tuż przed godz. 11.00, gdy straż pożarna pozwoliła wejść bp. Grzegorzowi Kaszakowi i przedstawicielom kurii sosnowieckiej do wnętrza katedry.

Fotografie przedstawiają przygnębiający widok. Katedra widokiem przypomina miejsce, które znalazło się w centrum działań wojennych. Na ziemi leżą poskręcane i połamane żyrandole, które spadły na posadzkę w wyniku zawalenia się objętego ogniem drewnianego dachu. Niemal cała posadzka świątyni jest pokryta grubą warstwą popiołu, gruzu i resztkami fresków, także wokół ołtarza. Zniszczone są ławki i klęczniki. Na suficie i ścianach widać duże białe dziury po zabytkowych freskach.

Poniżej publikujemy rozmowę przeprowadzoną dziś rano z proboszczem katedry ks. Janem Gaikiem:

Jarosław Ciszek: Nieszczęście…

– Nieszczęście i wielka tragedia – dla parafii, diecezji i zabytków Sosnowca. Katedra sosnowiecka to perełka wśród miejskich zabytków. To straszna rzecz widzieć płonący kościół, spadającą wieżyczkę… Na gorąco nie jestem w stanie powiedzieć kiedy przystąpimy do prac i jak będą one przebiegać. Potrzeba konsultacji z Urzędem Miasta, Konserwatorem Zabytków, ustalenia harmonogramu prac. Póki co trwa rozbiórka dachu i zabezpieczanie obiektu. Zrzucanie dachówek uszkadza z kolei dachy nad nawami bocznymi – wymieniane w ubiegłym roku, więc strata jest podwójna. Chcielibyśmy od razu przystąpić do odbudowy dachu. Mamy nadzieję znaleźć firmę lub kilka, aby prace mogły trwać dzień i noc, żeby nie wydawać pieniędzy na zabezpieczenia. Liczymy, że pogoda okaże się łaskawa.

JC: Co wiemy na pewno?

– Spalił się cały dach katedry z wieżyczką mniejszą. Na szczęście pozostała wieża górna. Odpadła część malatury w transepcie, nie wiadomo jakie szkody wywołała jeszcze temperatura i woda pompowana przez strażaków. Pożar zauważył ks. Mariusz Trąba, który powiadomił mnie oraz zadzwonił po straż i policję.

JC: Kto z księży wchodził po Najświętszy Sakrament?

– Wszyscy księża – wszystkie puszki wynieśliśmy do kaplicy w Domu Biskupim. (Jak dodaje ks. Przemysław Szot, kapelan Księdza Biskupa Grzegorza Kaszaka, który także przenosił Najświętszy Sakrament, udało się zabezpieczyć w tym czasie także część sprzętów liturgicznych)

JC: Co z Mszami parafialnymi?

– Podobnie jak przy wymianie posadzki wszystkie będą odprawiane w Domu Katolickim.

JC: Katedra była ubezpieczona?

– Oczywiście, ale straty trzeba liczyć w milionach.

Rozmawiał Jarosław Ciszek

***

Bp Grzegorz Kaszak oraz proboszcz parafii katedralnej już teraz bardzo proszą o wsparcie w wielkim dziele odbudowy dachu katedry i renowacji jej wnętrza.

Wszelkich wpłat można dokonywać na numer konta: 46 1060 0076 0000 4013 1000 0975, Parafia Wniebowzięcia NMP, ul. Kościelna 1, 42-200 Sosnowiec.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.