Katolicka Poradnia Rodzinna „Na Skale” pomogła 220 osobom
15 kwietnia 2021 | 13:50 | wm | Kołobrzeg Ⓒ Ⓟ
Inicjatorką powołania poradni i koordynatorką jest mgr Gabriela Wojtczak absolwentka wydz. Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego, wydz. Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu w Bydgoszczy oraz innych kierunków studiów podyplomowych, m.in podyplomowej teologii.
Gabriela Wojtczak w rozmowie z KAI powiedziała, że o istnieniu tej inicjatywy ludzie dowiadują się w kościele, a także pocztą pantoflową. Twierdzi, że obecnie każdy dyżur jest oblegany, a organizacja przyjęć podporządkowana jest obowiązującej sytuacji pandemicznej. Porady są bezpłatne, po pomoc zgłaszają się ludzie z różnych zakątków Polski, a także z Ukrainy.
Gabriela Wojtczak zauważa, że w dobie pandemicznych obostrzeń wiele osób straciło pracę, czego konsekwencją są załamania nerwowe i konflikty rodzinne. Pojawiają się rozłamy małżeńskie, niektórzy wyjeżdżają za granicę, co także nie scala rodziny, inni trwają w związkach, w których niestety toczą się już rozwody.
Po wsparcie psychologiczno – duchowe przychodzą nie tylko osoby wierzące, ale również osoby niewierzące i małżeństwa niesakramentalne, szukające Prawdy. Przy tej okazji mają możliwość skorzystania także ze spotkania z kapłanem. W takich przypadkach, wsparcia duchowego udziela ks. dr Zygmunt Czaja z parafii konkatedralnej. – Często są to wspaniałe spotkania z duchownym, podczas których w domowych warunkach, nie przy konfesjonale – odbywa się generalna spowiedź.
Są osoby, które mają problemy z pornografią. Pojawiają się zjawiska homoseksualne, uzależnienia od hazardu, od jedzenia, uzależnienie od internetu, gier komputerowych. Są osoby dorosłe, które doznały nadopiekuńczości rodziców, a obecnie mają olbrzymie problemy społeczne, np. z odbyciem rozmowy kwalifikacyjnej, a więc i z podjęciem pracy.
Inna grupa ludzi korzystających z poradni Na Skale, to osoby uzależnione od alkoholu, narkotyków i od seksu. Najczęściej zaczyna się od alkoholu, następnie dochodzą narkotyki, a kończy się na zniewoleniu od nieczystości. Bywa też odwrotnie, że kończy się alkoholizmem. Jest nękanie, chęć pozbywania się małżonka z domu, bo jest chory i nie przynosi pieniędzy. Dzięki współpracy ze specjalistami z różnych dziedzin wiele pomocy udzielanych jest w zakresie administracyjno – prawnym.
– Ktoś, kto jest wierzący, szuka. Człowiek wierzący i upadający trwając w grzechu sam nie może sobie poradzić. Pocieszające jest to, że osoby, które otrzymały pomoc, stają się w naszej poradni wolontariuszami szerząc dobro. Nie chodzi o to, żebym ja we wszystkim pomogła, ważne jest również skierowanie do odpowiednich specjalistów, czasem także zalecam pójście do psychiatry. Jestem wdzięczna wielu ludziom dobrej woli, zaprzyjaźnionym prawnikom czy urzędnikom za udzielaną pomoc – mówiła koordynator.
Odnosząc się do sytuacji rodzinnych Gabriela Wojtczak wyjaśniła, że małżonkowie często nieświadomie obarczają trudnościami swoje dzieci. Zgłasza się żona z problemem, potem dołącza mąż. Okazuje się, że wg nich kłopot jest z dzieckiem. Sprawa kończy się zrozumieniem, iż nie jest to dziecka problem tylko małżonków. Wojtczak podkreśliła, że dziecko jest doskonale objęte opieką ekonomicznie przez rodziców, żyje w pełnej rodzinie, ale jest bardzo samotne. Problemy rodzinne to niekoniecznie niedostatek materialny, to są problemy społeczne, które specjalista ds. psychologii i komunikacji nazwała „nie do kochaniem”.
Na pytanie o sukces w pracy charytatywnej, trenerka odpowiedziała, że jednym z wymiernych owoców była sytuacja, w której dzięki Bożej pomocy udało się pomóc dziewczynie w ciąży, która kiedyś została porzucona przez obojga rodziców. – Wyrwałam ją z patologicznego środowiska. Dziewczyna urodziła dziecko i miała już mieszkanie socjalne. Jeden z darczyńców zatrudnił ją, kiedy jeszcze była w ciąży. Obecnie przebywa na świadczeniu macierzyńskim. Jest najpiękniejszym owocem, dowodzącym tego, że można dokonać wszystkiego przy zaufaniu Panu Bogu. Ona zaufała. Dzisiaj to dziecko ma już pół roku, ona jest ustabilizowana i jest naszą przyjaciółką – wyznała Wojtczak.
Gabriela Wojtczak jest absolwentką wydz. Prawa i Administracji Uniwersytetu Szczecińskiego, wydz. Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu w Bydgoszczy, ukończyła m.in podyplomową teologię. Jest specjalistą ds. terapii uzależnień. Zawodowo pracuje w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. Jest mężatką od 29 lat, mamą trojga dzieci, jeden z synów jest kapłanem. Z zamiłowania – taterniczka, żeglarka, podróżniczka, malarka i poetka.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.