Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży apeluje o szacunek dla uczuć religijnych
31 lipca 2020 | 04:00 | tk | Warszawa Ⓒ Ⓟ
O szacunek wobec uczuć religijnych innych ludzi zaapelowało w przesłanym KAI oświadczeniu Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży (KSM). To reakcja na profanację figury Chrystusa Sursum Corda i kilku innych stołecznych pomników, na których działacze LGBT umieścili tęczowe flagi i kartki ze swoi manifestem.
Prezydium KSM podkreśla, że czuje się dotknięte aktami profanacji, które miały miejsce w Warszawie. Stwierdza z ubolewaniem, że w debacie publicznej tocząca się wokół ideologii LGBT zaczyna się atakować wartości i symbole ważne dla członków KSM.
„Apelujemy do wszystkich uczestników prowokacji o szacunek wobec uczuć religijnych innych ludzi – szczególnie prosząc o niepomijanie środowisk chrześcijańskich! – czytamy w oświadczeniu. – Tylko poprzez okazywanie sobie nawzajem szacunku będziemy w stanie, jako społeczeństwo, żyć w zgodzie i budować wspólnie naszą Ojczyznę” podkreśla KSM.
Oświadczenie podpisali ks. dr Andrzej Lubowicki , Asystent Generalny KSM i Patryk Szymon Czech Przewodniczący Prezydium Krajowej Rady KSM.
Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży działa prawie we wszystkich diecezjach, liczy ok. 15 tys. członków zrzeszonych w około 1300 oddziałach parafialnych.
Ruch wywodzi się z istniejących przed II wojną światową Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Żeńskiej. Został reaktywowany w 1990 roku. Gromadzi młodzież w wieku 14-30 lat.
Celem KSM jest kształtowanie dojrzałych chrześcijan oraz aktywne uczestnictwo we wspólnocie i misji Kościoła przez szerzenie i upowszechnianie katolickich wartości i zasad we wszystkich dziedzinach życia.
Do profanacji profanacj figury Chrystusa Sursum Corda i kilku innych stołecznych pomników doszło wczoraj. Działacze LGBT umieścili na nich tęczowe flagi i kartki ze swoi manifestem. Piszą w nim m.in.: Tak długo jak flaga [LGBT – przyp. KAI] będzie kogoś gorszyć i będzie „niestosowna”, tak długo uroczyście przyrzekamy – prowokować. Tekst kończą: „Nigdy więcej błagać o #szacunek i #litość. To miasto jest nas wszystkich. J…e się ignoranci”.
Akcję działaczy LGBT potępił Mateusz Morawiecki. „Nie ma zgody na profanowanie symboli narodowych i religijnych w imię żadnej ideologii” – napisał premier na Twitterze. „Nie można pod płaszczykiem rzekomej równości stawać się agresorem”– dodał szef rządu.
Specjalne oświadczenie wydał kard. Kazimierz Nycz podkreślając, że profanacja „spowodowała ból ludzi wierzących”. Zaznaczył też, że dla wielu osób „figura Zbawiciela dźwigającego krzyż stała się symbolem nadziei w najtrudniejszych dniach Powstania”.
– Apeluję, by niezależnie od wyznawanych poglądów szanować uczucia religijne ludzi wierzących. Zaprzestańmy stosowania aktów wandalizmu i przekraczania granic w debacie publicznej – zaapelował metropolita warszawski.
Znany monument Chrystusa niosącego krzyż, i wskazującego w górę, opatrzona napisem Sursum corda” – w górę serca, stoi przed kościołem św. Krzyża w Warszawie.
Monument sprzed kościoła św. Krzyża stanowi swego rodzaju symbol wojennych zniszczeń stołecznego kościoła ale i późniejszej jego odbudowy. Wykonane przez żołnierza niemieckiego zdjęcie przedstawiające leżącego na ziemi Chrystusa, którego figurę zrzucił z postumentu wybuch artyleryjski – obiegło cały świat.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.