Katolicy, prawosławni, luteranie i żydzi pilnować będą dzwonu "Serce Łodzi"
25 maja 2012 | 17:09 | łg Ⓒ Ⓟ
Jeszcze tylko przez kilka dni mieszkańcy Łodzi i turyści mogą oglądać i fotografować dzwon "Serce Łodzi". 1 czerwca zostanie on umieszczony w katedralnej wieży. Uroczystość będzie miała charakter międzywyznaniowy: uczestniczyć w niej będą chrześcijanie różnych wyznań oraz żydzi.
"Serce Łodzi" zostało poświęcone 18 września 2011 roku. Fundusze na jego odlanie zebrali mieszkańcy Łodzi w trwającej ponad rok akcji. "Włączyli się w nią mieszkańcy, władze lokalne, firmy, a także zaproszone przez nas kościoły prawosławny i luterański oraz gmina żydowska" – podkreśla ks. Ireneusz Kulesza, proboszcz parafii katedralnej w Łodzi.
Przez prawie 9 miesięcy dzwon prezentowany był u stóp katedry. "Wiele osób, wycieczek szkolnych i turystów podchodziło do niego i robiło sobie na pamiątkę zdjęcie. »Serce Łodzi« cieszyło się dużą popularnością" – przyznaje ks. Kulesza.
Uroczystość instalacji dzwonu będzie miała charakter międzywyznaniowy – powołana została Straż Dzwonu, do której zadań należy m.in. obrócenie dzwonu za kilkadziesiąt lat. "Do straży zaprosiliśmy dzieci z kościoła katolickiego, prawosławnego oraz gminy żydowskiej" – mówią organizatorzy akcji.
Powstała także kapituła nagrody "Serce Łodzi" – składająca się z duchownych trzech wyznań chrześcijańskich i judaizmu. "Nagroda będzie wręczana osobom i instytucjom, które w szczególny sposób przyczyniają się do rozwoju Łodzi, oddają jej serce" – wyjaśnia ks. Kulesza.
Pierwszy skład kapituły tworzą ks. Kulesza jako przewodniczący oraz ks. Jacek Ambroszczyk (dyrektor łódzkiej Caritas), rabin Symcha Keller (przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Łodzi), ks. Eugeniusz Fiedorczuk (proboszcz Katedralnej Parafii Prawosławnej św. Aleksandra Newskiego w Łodzi) i ks. Michał Makula (proboszcz Parafii Ewangelicko-Augsburskiej św. Mateusza w Łodzi).
Rabin Symcha Keller przyznaje, że zaproszenie wyznawców judaizmu do akcji związanej z przywróceniem "Serca Łodzi" było pozytywnie zaskakujące. "To wydarzenie nie ma absolutnie precedensu – nie zdarzyło się przecież, żeby umieszczenie dzwonu w świątyni katolickiej odbyło się pod patronatem duchownych innych wyznań, nie tylko przecież chrześcijańskich" – mówi Keller. Podobnie ocenia powołanie międzywyznaniowej kapituły nagrody "Serce Łodzi" i Strażników Dzwonu.
Ks. Eugeniusz Fiodorczuk zauważa, że wokół dzwonu "Serce Łodzi" łączą się wszyscy mieszkańcy miasta. "Dawne czasy pokazują, że już wtedy byliśmy w Unii Europejskiej – żyliśmy razem. To, co było dawniej, wraca dzisiaj – chęć współdziałania, akceptacji" – mówi duchowny. A ks. Michał Makula podkreśla, że tradycja współpracy między różnymi wyznaniami sięga tak głęboko, że dzisiaj nie można współistnieć inaczej.
"Serce Łodzi" zostanie podniesione na wieżę katedralną 1 czerwca. Nie będzie można jednak jeszcze usłyszeć jego bicia. "Zawieszenie tak dużego dzwonu to skomplikowana operacja i potrwa kilka dni" – wyjaśnia ks. Kulesza. Po raz pierwszy nowy dzwon katedralny zabrzmi zatem 10 czerwca, podczas diecezjalnego Święta Eucharystii, które w tym roku jest głównym elementem obchodów 25. rocznicy wizyty w Łodzi Jana Pawła II.
Później "Serce Łodzi" będzie biło z okazji uroczystości państwowych i miejskich, związanych z uroczystościami katolickimi, ale też innych wyznań (m.in. w rocznicę powstania gminy żydowskiej w Łodzi, uroczystość Zesłania Ducha Świętego czy rocznicę powstania parafii prawosławnej w Łodzi). "Codziennie o godz. 15.00 usłyszymy też trzy krótkie uderzenia nowego dzwonu. To ukłon w stronę turystów" – mówi ks. Kulesza.
Poprzedni dzwon katedralny, Zygmunt, został skradziony przez Niemców w trakcie II wojny światowej. Nigdy nie udało się trafić na jego ślad.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.