Katowice: Parafie szacują straty po sobotniej nawałnicy

Ciągle jeszcze trwa szacowanie strat po sobotniej nawałnicy, która przeszła nad Katowicami. Najbardziej ucierpiała parafia Przemienienia Pańskiego w centrum miasta. Woda nie oszczędziła także kościoła mariackiego.

Katowiccy dominikanie mają zalaną dolną część klasztoru. – Sytuacja jest już opanowana m.in. dzięki pomocy parafian – poinformował przeor o. Tomasz Golonka OP. Skutki ulewy były także odczuwalne w parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w centrum miasta. – W samym kościele pojawiły się niewielkie zacieki przy witrażach. Więcej szkód deszcz wyrządził w domu parafialnym – mówi ks. Andrzej Suchoń, proboszcz parafii mariackiej w Katowicach.

– Bardzo szybko zgłosiły się osoby chętne do pomocy, rodzice ministrantów i zaangażowani w grupy parafialne. Sprzątamy wspólnie z wikarymi oraz naszymi gospodyniami – dodaje ks. Suchoń.

Podczas deszczu ucierpiał także szpital oo. Bonifratrów w Bogucicach. Zalana została rozdzielnia elektryczna.

Adam Kryła z komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach informuje natomiast, że sama straż otrzymał ponad 200 alarmów o podtopieniach.

Sobotnia nawałnica wyrządziła wiele szkód w całym mieście. Urząd miasta informuje, że w ciągu 30 minut spadło 80 milimetrów deszczu na metr kwadratowy, co jest porównywalne z opadami w całym miesiącu lipcu, jakie zanotowano w poprzednich latach.