Katowice: tłumy mieszkańców na Orszaku Trzech Króli
06 stycznia 2014 | 18:08 | xpl Ⓒ Ⓟ
Ulicami stolicy województwa śląskiego barwny orszak przeszedł już trzeci raz. Zainaugurował go abp Wiktor Skowrc, który wraz z arcybiskupem seniorem Damianem Zimoniem, biskupem legnickim Stefanem Cichym i biskupem Pawłem Stobrawą z Opola wspólnie pobłogosławił jego uczestników.
Słoneczna pogoda sprawiła, że przed katedrą zebrały się rzesze ludzi. Błyskawicznie zabrakło 6 tys. papierowych koron przygotowanych dla uczestników. W ocenie organizatorów na Orszak mogło przybyć nawet 7-8 tys. ludzi. Dużo osób z koronami było też w katedrze na Mszy św. poprzedzającej Orszak.
W oczekiwaniu na rozpoczęcie drogi orkiestra kopalni „Murcki-Staszic” grała kolędy, które wszyscy wspólnie śpiewali. Po Mszy św. w katedrze Chrystusa Króla abp Wiktor Skworc wyszedł przed świątynię w towarzystwie arcybiskupa seniora Damiana Zimonia, bp. Stefana Cichego z Legnicy i bp. Pawła Stobrawy z Opola. Wspólnie udzielili oni uczestnikom błogosławieństwa na drogę. Włączyli się w nią bożogrobcy i schola Nativitatis z Chorzowa. Był też przedstawiciel zakonu templariuszy.
Obowiązywały ubrania w kolorach reprezentujących kontynenty: Europę – kolor czerwony, Azję – zielony i Afrykę – niebieski. W tym roku do grona aktorów amatorów dołączyli młodzi wykonawcy widowiska „Franciszek – wezwanie z Asyżu”, którzy pod kierunkiem reżysera Mariusza Kozubka odegrali po drodze pięć związanych z Bożym Narodzeniem scen.
Orszak sprzed katedry ruszył ulicą Powstańców. Przy budynku Kompanii Węglowej aktorzy odegrali scenę w gospodzie. Potem orszak skręcił w ul. Lompy, gdzie na schodach Urzędu Wojewódzkiego doszło do spotkania z Herodem. Natomiast na skrzyżowaniu ul. Jagiellońskiej i Wita Stwosza, tuż obok pl. K. Miarki czekali pastuszkowie. Potem kolorowy korowód dotarł z powrotem przed katedrę, gdzie Trzej Królowie oddali pokłon Dziecięciu w stajence.
Po zakończeniu orszaku Królowie wraz ze świta pojechali do dziecięcego hospicjum „Cordis”. Najmłodszym zawieźli m. in. orszakowe korony, pozdrowienia od jego uczestników oraz słodycze.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.