Kęty: dzieci z katolickiego przedszkola kolędowały dla babć i dziadków

W przedszkolu im. Dzieciątka Jezus w Kętach po raz pierwszy w historii tej placówki dzieci mogły zaprezentować dziś specjalne jasełka dla babć i dziadków z okazji ich święta. Niepubliczna placówka, mieszcząca się w budynku dawnego kina, przy parafii św. Małgorzaty i Katarzyny, istnieje od kwietnia ubiegłego roku, ale już cieszy się ogromną popularnością wśród mieszkańców tej części diecezji bielsko-żywieckiej.

Ks. dr Stanisław Cader, dyrektor przedszkola, podkreśla, że swój pierwszy publiczny występ maluchy przeżywają bardzo mocno. „Widać tu wielkie zaangażowanie i emocje. Czasami łzy. Niektóre dzieci mają sporo tekstów do zapamiętania, ale najważniejsze jest, by razem spotkały się ze swoimi babciami i dziadkami” – podkreśla kapłan.

Dzieci, wieku 4-6 lat, wspólnie z przedszkolankami prowadziły próby do jasełek przez 2 tygodnie. Wielki wkład w przedsięwzięcie wnieśli rodzice, którzy przygotowali stroje i rekwizyty dla postaci Maryi, Józefa, Trzech Króli, pastuszka, aniołów czy Jana Pawła II.

Anna Tomaszewska, wicedyrektor przedszkola, wyjaśnia, że główne role Józefa i Maryi, w które wcieliły się starszaki – Zuzanna i Grzegorz – wymagały pewnej dojrzałości i większego wysiłku pamięciowego, ale, jak zapewniła pedagog, każdy z maluchów mógł popisać się przed swoimi opiekunami.

Jednym z kulminacyjnych punków przedszkolnego kolędowania było odśpiewanie „Oj Maluśki, Maluśki” przy akompaniamencie archiwalnego nagrania, na którym kolędę tę wykonywał Jana Paweł II.

Do kęckiego przedszkola im. Dzieciątka Jezus uczęszcza około 60 dzieci, także z okolicznych wsi i miejscowości. W Kętach działa też inne katolickie przedszkole prowadzone przez siostry zmartwychwstanki. Publiczna placówka, którą ponad 115 lat temu założyła bł. matka Celina Borzęcka, wychowuje także około 60 maluchów.