Drukuj Powrót do artykułu

Kęty: fotografie prac ekshumacyjnych z „Łączki” w podziemiach klasztoru

25 lipca 2014 | 12:54 | rk Ⓒ Ⓟ

W galerii w podziemiach klasztoru ojców franciszkanów w Kętach na Podbeskidziu zobaczyć można wystawę kilkudziesięciu fotografii wykonanych na tak zwanej kwaterze „Ł” (Łączce) Cmentarza Powązkowskiego podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych w latach 2012 i 2013 przez Instytut Pamięci Narodowej.

Kęty są kolejnym miejscem po Warszawie i Krakowie, w którym prezentowane są zdjęcia Piotra Życieńskiego składające się na ekspozycję pt.„Cum tacent, clamant (Milcząc, wołają”). Podczas nadchodzącego odpustu franciszkańskiego Porcjunkuli wystawę może zobaczyć tysiące ludzi.

Jak wyjaśnia komisarz wystawy, filmowiec i dokumentalista Dariusz Walusiak z Centrum Dokumentacji Czynu Niepodległościowego, chodzi o to, by „Łączka” symbolicznie wyszła poza Warszawę, a wstrząsające zdjęcia pomogły wydobyć pamięć o zapomnianych bohaterach bestialsko pomordowanych przez komunistów.

„Winniśmy tym żołnierzom pamięć, żeby zostali wydobyci z tych dołów śmierci i z honorami pochowani w miejscach, które będą w jakiś sposób upamiętnione na cmentarzach. Niestety tak się nie dzieje. Mamy nadzieję, że pokazywanie tych zdjęć, pokazywanie tych czaszek przestrzelonych pomoże w kontynuowaniu dzieła ekshumacyjnego” – dodaje współorganizator wystawy.

Zdaniem Walusiaka, jest szansa, że wystawę zobaczą także inne miasta. Przypomina, że zdjęcia pierwotnie zostały pokazane na wystawie w Warszawie – w kościele św. Krzyża i w galerii IPN – a następnie w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie. W podziemiach kęckiego klasztoru ojców franciszkanów reformatów gościć będą do 3 sierpnia. Będzie je można zobaczyć w czasie nadchodzącego odpustu Porcjunkuli, kiedy klasztor odwiedzi tysiące pielgrzymów.

„To dobrze, że te zdjęcia będzie mogło zobaczyć coraz więcej ludzi. Planujemy zorganizowanie podobnych wystaw w innych miastach. Miejsca, gdzie w sposób haniebny chowano najwierniejszych synów naszej ojczyzny, tak jak to się działo na Cmentarzu Powązkowskim, są w całej Polsce” – dodał historyk

Do tej pory w kwaterze „Ł” wydobyto szczątki ok. 200 osób. Wśród kilkudziesięciu zidentyfikowanych znaleźli się m.in. mjr Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka”- dowódca V Wileńskiej Brygady Armii Krajowej, mjr Hieronim Dekutowski „Zapora” – żołnierz Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, cichociemny, dowódca oddziałów partyzanckich AK, DSZ i Zrzeszenia WiN.

Oblicza się, że w latach 1944–1956 wskutek terroru komunistycznego w Polsce śmierć poniosło około pięćdziesięciu tysięcy osób. Większość z nich stanowili członkowie antykomunistycznego ruchu niepodległościowego, m.in. byli żołnierze Armii Krajowej. Torturowano ich i mordowano w ramach brutalnie prowadzonych śledztw i wydawanych zaocznie wyroków.

Znaczna część ciał ofiar nigdy nie została odnaleziona. Jednym z miejsc kaźni był areszt przy ul. Rakowieckiej na warszawskim Mokotowie, z którego wywożone ciała ofiar składano w bezimiennych grobach na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w tzw. kwaterze „Ł”. Ich groby zostały przykryte alejkami i innymi pochówkami osób, często związanych z ówczesnym aparatem sprawiedliwości reżimu komunistycznego.

Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie od lipca 2012 roku prowadzone były ekshumacje ofiar terroru komunistycznego. Kolejny etap ekshumacji na Powązkach odbył się na wiosnę 2013 r. Na wrzesień planowane były też prace ekshumacyjne na warszawskim Służewie.

Identyfikacja ofiar terroru komunistycznego jest możliwa dzięki badaniom DNA. Prace te prowadzone są w ramach Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów, powstałej w efekcie umowy między IPN a Pomorskim Uniwersytetem Medycznym, zawartej we wrześniu 2012 roku.

Wystawa w Kętach została zorganizowana staraniem miejscowego Klubu „Gazety Polskiej”. Będzie czynna do 3 sierpnia 2014. Od poniedziałku do soboty czynna jest w godz. od 16.00-19.30, w niedzielę od 8.00 do 13.30.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.