Kęty: odpust ku czci św. Jana Kantego w rodzinnym mieście
16 października 2022 | 17:39 | rk | Kęty Ⓒ Ⓟ
„Święci są znakiem, że Bóg jest” – podkreślił 16 października w Kętach na Podbeskidziu ks. Piotr Góra, sekretarz biskupa bielsko-żywieckiego, podczas odpustu ku czci św. Jana Kantego. Eucharystii w najstarszym kęckim kościele przewodniczył ks. infułat Władysław Gasidło, emerytowany proboszcz parafii św. Anny w Krakowie, kustosz Grobu św. Jana Kantego. Podczas uroczystości w rodzinnym mieście XV-wiecznego świętego procesja eucharystyczna przeszła pod pomnik patrona profesorów i akademików.
W kazaniu ks. Góra zauważył, że życie Jana Kantego było jednym, wielkim znakiem wskazującym, „że warto być miłosiernym, szczerym, uczciwym, że można doświadczyć w życiu cudów. „Tak jak my ochrzczeni wierzący mamy być znakiem, że Bóg jest, choć nie zawsze nam wychodzi, to na pewno święci są takim znakiem, że Bóg jest. Warto zapamiętać z tego kazania to jedno zdanie: Bóg jest” – podkreślił i przypomniał niektóre legendy o świętym profesorze. „Skoro Bóg jest, to dzieją się cuda” – dodał.
Podkreślił, że Jan z Kęt był związany z Akademią Krakowską, podobnie jak Mikołaj Kopernik, św. Józef Bilczewski i św. Jan Paweł II. „Miał 20 lat, kiedy toczyła się bitwa pod Grunwaldem. Też musiał to jakoś przeżywać. Był wtedy kryzys w Kościele. Było trzech papieży, były duże spory co do tego, kto jest ważniejszy – papież czy sobór. Dzisiaj troszkę też doświadczamy podobnej sytuacji” – wskazał.
„Jan Kanty to naprawdę wielki święty. To jest patron Polski i Litwy. To nie są przelewki” – stwierdził kapłan i zauważył, że był oną osobą, która „zostawiła wstęgę”, dzięki której wiemy, jak lepiej żyć w świecie. „Bo działał wtedy i działa teraz. Zostawił świat lepszym, niż go zastał, gdy się urodził” – zaznaczył.
Przybliżając słowo Boże z pierwszego czytania o tym, jak Mojżesz wyprasza zwycięstwo nad Amalekitami, kaznodzieja wytłumaczył, czym jest wytrwała modlitwa. „Ona jest jak papierek lakmusowy. Pozwala odpowiedzieć, czy ja naprawdę chcę tego, o co proszę, czy to mnie zbliży do Boga. Jakie są twoje najbardziej ukryte pragnienia? To nas ma wychowywać i kosztować” – zwrócił uwagę.
Proboszcz kęckiej parafii przy Rynku ks. Zbigniew Jurasz podziękował wszystkim za udział w odpuście i zaprosił na uroczystości za rok, które będą związane z inauguracją jubileuszu 550. rocznicy śmierci św. Jana Kantego.
Modliły się siostry zakonne – zmartwychwstanki i klaryski. Obecni byli m.in. przedstawiciele grona profesorów z Uniwersytetu Jagiellońskiego, z prof. Zdzisławem Gajdą na czele. Reprezentanci tej uczelni od wieków pielgrzymują w dzień odpustu św. Jana Kantego do miejsca urodzenia swego patrona. W liturgii uczestniczyli przedstawiciele samorządów z Kęt i jego dwóch partnerskich miast: Kèty na Węgrzech i Keť na Słowacji.
Po Eucharystii wierni przeszli w procesji z relikwiami pod pomnik św. Jana Kantego. Modlono się też w kaplicy zbudowanej w miejscu, gdzie znajdować się miał dom rodziny świętego.
W uroczystościach wzięli udział m.in. reprezentanci kęckiego samorządu oraz przedstawiciele Bractwa Świętego Jana Kantego, które powstało w Kętach w listopadzie 2019 roku. Na straganach przed świątynią można było zakupić specjalną „kremówkę św. Jana Kantego”.
31 października 2010 roku św. Jan Kanty został oficjalnym patronem swego rodzinnego miasta. W przeszłości do ufundowanej przez Sykstusa Lubomirskiego w 1648 roku kęckiej kaplicy, powstałej – jak głosiła legenda – w miejscu rodzinnego domu świętego, ciągnęły liczne pielgrzymki.
W historii Kęt największe dotąd uroczystości związane z postacią Jana Kantego odbyły się w 1890 z okazji 500. rocznicy jego urodzin. W 1851 roku wzniesiono tu pomnik św. Jana Kantego. W roku 1941 został usunięty przez hitlerowców i złożony przez mieszkańców na placu przykościelnym. Po wojnie mieszkańcy domagali się przeniesienia figury świętego na dawne miejsce. Dopiero w 1992 roku pomnik wrócił na rynek. Został wtedy poświęcony przez bp. Adama Dyczkowskiego, wówczas biskupa pomocniczego diecezji wrocławskiej.
Jan Kanty urodził się w Kętach w 1390 roku. Ukończył studia w Krakowie, następnie przyjął święcenia kapłańskie. Od 1421 przez osiem lat prowadził szkołę klasztorną u miechowskich bożogrobców. W 1429 zaczął wykładać na Akademii Krakowskiej, równocześnie studiując w niej teologię – magisterium otrzymał w 1443. W tym czasie został kanonikiem i kustoszem w Olkuszu. Kilkakrotnie pielgrzymował do Rzymu. Zmarł w opinii świętości w 1473 roku, w wigilię Bożego Narodzenia. Został beatyfikowany 27 września 1680 przez bł. Innocentego XI, a kanonizowany 16 lipca 1767 przez Klemensa XIII. Jest jednym z patronów Polski. Patronuje akademickiej młodzieży i ludziom nauki, licznym instytucjom charytatywnym oraz oświatowym.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.