Kęty: pożegnanie kapłana wyjeżdżającego na misje do Chile

Parafia pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kętach na Podbeskidziu pożegnała pochodzącego z tej wspólnoty kapłana, który za kilka dni wyruszy na misje do Chile. 35-letni ks. Sławomir Zadora przyznaje w rozmowie z KAI, że decyzja o wyjeździe na misje dojrzewała w nim od wielu lat, jednak największy wpływ na to postanowienie wywarły świadectwa innych misjonarzy, których spotykał w życiu.

Ks. Zadora zaznacza, że bardzo zainteresował go problem wiary mieszkańców Ameryki Południowej. „Z jednej strony jest to wiara bardzo ugruntowana, z drugiej przeplatają się w niej wierzenia pierwotne. Obecnie ludzie ci są także narażeni na oddziaływanie sekt o podłożu protestanckim” – dodaje.

Bielsko-żywiecki kapłan podkreśla, że biskup na ogół bardzo przychylnie traktuje prośby o wyjazd na misje i bardzo do nich zachęca. Duchowny przeszedł już kilkumiesięczne przygotowanie w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie. Przez trzy miesiące uczył się języka hiszpańskiego w Hiszpanii. Niedawno przyjął także 9 szczepionek. „Szczepionki są bardzo ważne, ale jeszcze ważniejsza jest modlitwa, o którą wszystkich proszę” – zaznacza.

Ks. Zadora trafi do małej parafii w diecezji San Bernardo. Na początku będzie przechodził aklimatyzację w tamtejszym seminarium duchownym. Wyjazd z Polski zaplanowano na 22 października.

Obecnie na całym świecie pracuje około 20 misjonarzy i misjonarek pochodzących z diecezji bielsko-żywieckiej. Są to księża, osoby zakonne i świeckie.