Kety – „Szkoła Życia” ma już 30 lat

Za 30 lat istnienia „Szkoły Życia” oraz wszystkich, którzy ją założyli i angażują się w funkcjonowanie tej placówki, dziękowano 30 stycznia br. w parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kętach na Podbeskidziu. Ten ośrodek edukacyjny dla uczniów dotkniętych umiarkowaną, znaczną i głęboką niepełnosprawnością intelektualną jest filią Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Kaczynie koło Wadowic. Przez trzy dekady przeszło przez nią 66 wychowanków, z których 29 ukończyło szkołę.

Uroczystości rozpoczęła Eucharystia pod przewodnictwem kęckiego dziekana ks. Jerzego Musiałka – proboszcza parafii, przy której w styczniu 1994 roku powstała „Szkoła Życia”. W kazaniu kapłan zwrócił uwagę, że nauczanie i przystosowanie tych dzieci do życia wymaga od nauczycieli wielkiej cierpliwości, miłości i poświęcenia. Wskazał też na heroiczny trud i miłość rodziców, zwłaszcza w sytuacjach, gdy dowiadują się przed narodzeniem, że ich dziecko będzie niepełnosprawne.

„Wartość życia nie zależy od urody czy zdolności intelektualnych, ale od miłości i radości czerpanej z Boga. Pomimo ograniczeń intelektualnych i fizycznych, dzieci ze ‘Szkoły Życia’ przewyższają zdrowe dzieci uśmiechem, radością, wdzięcznością i dobrocią” – zaznaczył duchowny i wezwał do afirmacji życia, niezależnie od wieku, zdrowia czy zdolności, ponieważ, jak podkreślił, „życie jest darem”.

„Te dzieci są niepełnosprawne intelektualnie, fizycznie, ale mają za to piękne, zdrowe, kochające i wrażliwe serce otwarte na drugiego człowieka. Trzeba będzie chyba tworzyć dziś ‘Szkoły Życia’, ale nie dla takich dzieci, które chodzą tu do tej Szkoły, ale dla tych, którzy żyją z niepełnosprawnością serca, bo brakuje dziś miłości i szacunku do człowieka” – zauważył.

W liturgii udział wzięli wychowankowie „Szkoły Życia”, rodzice, przyjaciele placówki od lat zaangażowani w to dzieło, przedstawiciele władz samorządowych z Wadowic, lokalnych instytucji oraz nauczyciele i wolontariusze.

Po Mszy w parafialnym domu katechetycznym, gdzie na pierwszym piętrze działa na co dzień „Szkoła Życia”, uczniowie na scenie zaprezentowali swe umiejętności artystyczne podczas kolorowych jasełek, a dyrektor placówki Barbara Gizicka podsumowała lata działalności szkoły. Wśród gości była m.in. inicjatorka powstania placówki Józefa Karkoszka-Warchał. Nie zabrakło tortu i wspomnieniowych filmów.

Zobaczyć można było także wystawę, którą przygotowali nauczyciele. Ukazuje on a uczniów w rozmaitych sytuacjach – cieszących się ze sportowych zwycięstw, przeżywających radość przyjaźni, spotkania, uczenia, tworzenia, wypoczynku, poznawania i bycia artystą.

Kęcka „Szkoła Życia” powstała 2 stycznia 1994 roku. Jest filią Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Kaczynie, obejmującego opieką edukacyjną dzieci i młodzież z niepełnosprawnością intelektualną, które nie mogą uczęszczać do szkoły w miejscu zamieszkania. Do filii chodzą uczniowie z terenu diecezji bielsko-żywieckiej. Są to osoby w wieku od siedmiu do dwudziestu pięciu lat. Filia prowadzi odziały szkoły podstawowej i przysposabiającej do pracy.

Wychowankowie często też wyjeżdżają na obozy sportowe, turnusy rehabilitacyjne, pielgrzymki i wycieczki. Biorą udział w różnych formach teatralnych i klubach olimpiad specjalnych.

W szkole odbywają się zajęcia lekcyjne, logopedyczne, rehabilitacyjne, gimnastyki korekcyjnej, rewalidacyjne, a także lekcje religii oraz zajęcia świetlicowe. Placówka ma przygotować wychowanków do samodzielnego życia. Wielu z nich przystąpiło w kęckiej parafii do I Komunii św., a kilkudziesięciu przyjęło sakrament bierzmowania.