Kibice z całej Polski będą pielgrzymować na Jasną Górę (zapowiedź)

Pod hasłem „Dla niepodległej” na Jasnej Górze, w sobotę 13 stycznia odbędzie 10. Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców. Wezmą w niej udział tradycyjnie głównie fani piłki nożnej, ale nie zabraknie także zwolenników innych dyscyplin. Kibice na jasnogórskie spotkanie zwołują się przez fora internetowe, jest to niejako ruch oddolny, wypływający z potrzeby serca. Organizacyjnie pielgrzymkę koordynuje Salezjańskie Stowarzyszenie Wychowania Młodzieży.

Najważniejszym punktem pielgrzymki będzie Msza święta w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej o godz. 12.00. Jak zwykle podczas Eucharystii odbędzie się poświęcenie sztandarów oraz transparentów w barwach klubowych i patriotycznych przywiezione przez kibiców.

Po Mszy w sali o. Kordeckiego zaplanowane jest jubileuszowe spotkanie a potem okolicznościowa prezentacja transparentów na Wałach Jasnogórskich.

Tegorocznej pielgrzymce przyświecać będzie hasło „Dla niepodległej!”. – W roku 2018 obchodzimy wiele okrągłych historycznych rocznic, a najważniejsza z nich to jubileusz 100- lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, do czego nawiązuje główne hasło spotkania – wyjaśniają w zaproszeniu na spotkanie organizatorzy. Ich zdaniem pielgrzymka jest „świadectwem wiary i patriotyzmu” jego uczestników.

Główną intencją modlitewną tegorocznej pielgrzymki będzie błaganie za Polskę oraz za kibiców i kluby sportowe.

Tradycyjnie podczas jasnogórskiego spotkania jego uczestnicy będą mogli oddać honorowo krew w wystawionym przy bastionie o. Kordeckiego ambulansie.

Pomysł pielgrzymowania środowiska kibiców na Jasną Górę wyszedł od śp. Tadeusza Duffek, legendarnego kibica gdańskiej Lechii, który zmarł 21 października 2005 r. po długiej i ciężkiej chorobie. Swoim pomysłem podzielił się on z ks. Jarosławem Wąsowiczem, SDB. Ten ostatni pisał wtedy książkę „Biało-Zielona Solidarność. O fenomenie politycznym kibiców Lechii Gdańsk 1981-1989”. Postanowili wówczas, że razem zorganizują pierwszą pielgrzymkę polskich kibiców do Częstochowy, by modlić się przed jasnogórską ikoną Matki Bożej. Chcieli tylko poczekać, aż „Dufo” wyzdrowieje. Niestety, śp. Tadeusz nie doczekał tej pielgrzymki. Stąd zawsze podczas spotkania zanoszona jest intencja za jego zbawienie.