Kielce: debata „Starsi bracia, ojcowie czy tylko znajomi”

Debata „Starsi bracia, ojcowie czy tylko znajomi?” odbyła się z udziałem red. Zbigniewa Nosowskiego, wiceprzewodniczącego Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów oraz red. Krzysztofa Dorosza, reprezentującego także Kościół Ewangelicko–Reformowany 28 stycznia w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w ramach Kieleckich Spotkań Chrześcijańsko–Żydowskich.

Prowadzący dyskusję Bogdan Białek, prezes Stowarzyszenia Jana Karskiego, podkreślił, że pytanie tytułowe debaty – starsi bracia, ojcowie czy tylko znajomi – jest pytaniem o tożsamość, zarówno wyznawców judaizmu, jaki i chrześcijaństwa.

Uczestnicy dyskusji zgodzili się z fragmentem wypowiedzi bp. Mieczysława Cisły, przewodniczącego Komitetu KEP ds. Judaizmu, że „we wzajemnych relacjach katolicko-żydowskich w Polsce dokonało się już bardzo wiele” oraz, że „Żydzi nie dostrzegają już w inicjatywach Kościoła ukrytych zamiarów nowych "krucjat", a katolicy nie stawiają już zarzutów o asymetrię katolickiego zaangażowania”. Bp Mieczysław Cisło, nie mogąc przybyć na spotkanie nadesłał swoje przesłanie dla uczestników dyskusji, które odczytał Bogdan Białek.
„Potrzeba dalej wiele cierpliwości, taktu i delikatności, ufności i bezinteresowności, zaangażowania i dobrej woli, aby przywracać na polskiej ziemi te najpiękniejsze tradycje z przeszłości, współobywatelstwa, współpracy, współcierpienia, braterstwa broni w walce przeciw okupacji wspólnej Ojczyzny, wzajemnego zaufania, które naruszyła tragedia Zagłady; aby pogłębiać wśród chrześcijan świadomość prawdy, że kto spotyka Jezusa, spotyka judaizm, że antysemityzm jest grzechem, że wierzący Żydzi są naszymi braćmi "w wierze Abrahama, naszego patriarchy" – napisał bp Mieczysław Cisło.

W dyskusji red. Krzysztof Dorosz podkreślił, że Żydzi są braćmi chrześcijan i różnice w wierze tego nie wykluczają. – Można wymienić dwa elementy braterstwa: pozytywne i negatywne. Nasze Pismo Święte Starego Testamentu jest wspólnym pozytywnym korzeniem, bo poznajemy w ten sposób siebie – mówił red Dorosz. Zdaniem mówcy, elementem negatywnym jest antyjudaizm wczesnych wieków chrześcijaństwa i późniejszy antysemityzm, który w XX wieku przybrał ogromne rozmiary nienawiści. – Jest to również braterstwo więzi. Jedno i drugie dotyczy przeszłości. I z tą przeszłością musimy się uporać. Musimy się uporać z „ewangelią nienawiści” – argumentował red. Dorosz. – Ale jest i przyszłość. Ten dialog chrześcijańsko–żydowski, który trwa kilkadziesiąt lat jest dopiero początkiem. Z tego może wniknąć dopiero zbliżenie ludzi. Na pewno efektem nie będzie wspólna wiara, ale to, że ludzie tych wyznań będą mogli ze sobą żyć w zgodzie – dodał panelista.

Z kolei red. Zbigniew Nosowski nawiązując do sformułowań zawartych w temacie debaty podkreślił, że w swoich wystąpieniach Jan Paweł II wielokrotnie używał określenia „starsi bracia w wierze”. Przypomniał, że takie określenie w sposób zdecydowany padło z ust polskiego Papieża w Meksyku w 1990 r. oraz zostało skierowane do rabinów Izraela, że chrześcijanie uważają żydowskie dziedzictwo religijne za nieodłączną część własnej wiary. – Moje własne doświadczenie i kontakty przyjacielskie z Żydami i w Polsce, i w Izraelu, i w Australii świadczą o tym, że żadna formuła ze strony chrześcijan tak bardzo nie otwiera drzwi, jak „starsi bracia w wierze” – mówił red. Nosowski. – Najważniejsze jest to, że mamy jednego wspólnego Ojca, którym jest Bóg Abrahama, Izraela i Jakuba – podkreślił panelista.

Piątkowa publiczna dyskusja na temat wspólnych korzeni chrześcijańskich i żydowskich wzbudziła duże zainteresowanie licznie przybyłych kielczan. Organizatorem Kieleckich Spotkań Chrześcijańsko–Żydowskich, które trwać będą do 30 stycznia jest kieleckie Stowarzyszenie im. Jana Karskiego, Instytut Psychologii i Edukacji „Charaktery” oraz Wojewódzka Biblioteka Publiczna im. Witolda Gombrowicza. Patronat objęli: przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem Konferencji Episkopatu Polski bp Mieczysław Cisło, naczelny rabin Polski Michael Schudrich i prezydent Kielc Wojciech Lubawski.