Drukuj Powrót do artykułu

Kielce: górnicy z Kielc i Gór Świętokrzyskich uczcili św. Barbarę

04 grudnia 2015 | 17:08 | dziar Ⓒ Ⓟ

Msza św. z udziałem górników przy ołtarzu św. Barbary w bazylice katedralnej, modlitwa w kościele klasztornym na Karczówce przy unikatowym posągu św. Barbary z jednej bryły ołowiu, czy spotkanie górników w kościele w Górnie – tak środowiska górnicze uczciły dzień swojej patronki.

Msza św. w bazylice katedralnej, rozpoczęta przy ołtarzu bocznym pw. św. Barbary, zgromadziła górników z Kieleckich Kopalni Surowców Mineralnych oraz ich rodziny. „Choć nie znamy dokładnych faktów z jej życia, św. Barbara odbiera powszechną cześć na naszych ziemiach, jej obrazy odnajdujemy w kościołach i domach” – mówił kapłan przewodniczący Eucharystii. Został przypomniany życiorys Barbary jako tej, która „wpisała się w kanon pierwszych męczenników”.

Kieleckie Kopalnie Surowców Mineralnych S.A. działają nieprzerwanie od 1874 roku. Są jedną z najważniejszych firm regionu świętokrzyskiego. Zakład kontynuuje wielowiekowe tradycje przemysłu górniczego i kamieniarskiego, rozwijającego się w oparciu o specyficzne właściwości Gór Świętokrzyskich. Przedmiotem działalności gospodarczej KKSM S.A. jest odkrywkowa eksploatacja złóż surowców skalnych takich jak: dolomity, wapienie oraz piaski.

Św. Barbara jest czczona także w parafii św. Wawrzyńca w Górnie. „Przypomina ją oryginalny wizerunek na frontalnej ścianie w kościele – obraz w formie haftu, ufundowany przez Krystynę i Stefana Mochockich” – mówi KAI wikariusz w Górnie ks. Mariusz Kałka.

Cześć dla św. Barbary wiąże się z obecnością na terenie parafii kopalni „Józefka”. Zawsze 4 grudnia kopalnia zamawia Mszę św., przychodzą górnicy w tradycyjnych strojach, pracownicy, dyrekcja, a Chór Parafialny śpiewa pieśni ku czci św. Barbary.

Tradycje górnicze „Józefki” sięgają lat 80. ubiegłego wieku. Eksploatuje się tu bogate złoża dolomitowo-wapienne. Kruszywa tutaj produkowane były stosowane w wielu ważnych inwestycjach drogowych.

Z tradycji barbórkowej słynie także pobernardyński klasztor na Karczówce, gdzie znajduje się unikatowy posąg św. Barbary z XVII wieku, wykonany z jednej bryły galeny, czyli rudy ołowiu.

Stowarzyszenie Ochrony i Tradycji Genius Loci „Karczówka” od ponad 10 lat przyznaje statuetkę Hilarego Mali, zwaną Oskarem Karczówki, co ma miejsce w niedzielę przed Barbórką, podczas górniczej Mszy św.
Przed wiekami Kielecczyzna słynęła z wydobycia miedzi, ołowiu, żelaza, silny był cech gwarków. W miejscu dzisiejszego kościoła klasztornego na Karczówce stała górnicza kaplica. Kościół pw. św. Karola Boromeusza wzniesiono w latach 1624–1628, pobernardyński klasztor dobudowano w latach 1629–1631.

Według legendy ubogi i będący w potrzebie górnik Hilary Mala posłuchał wewnętrznego nakazu i kopał wytrwale na wzgórzu Karczówka, w nadziei na znalezisko i poprawę swojego bytu. Znalazł trzy ogromne bryły galeny. Był rok 1646. Z polecenia starosty kieleckiego z czarnych brył wykuto trzy rzeźby: Madonny z Dzieciątkiem Jezus dla kieleckiej kolegiaty, św. Antoniego do kościoła w Borkowicach k. Radomia i św. Barbarę dla Karczówki. Jej autorem był uznany rzeźbiarz Sebastian Sala.

Pierwowzorem kieleckiej patronki górników jest antyczne przedstawienie Flory Farnese.

Wspomnienie św. Barbary to także święto m.in. pracowników Kopalni Wapienia w Morawicy i „Jaźwicy” – Kopalni Dolomitów k. Chęcin. Górnicy i ich rodziny modlą się w kościołach w Morawicy i Chęcinach za zmarłych i żyjących górników.

Św. Barbara urodziła się prawdopodobnie w III wieku na terenach dzisiejszej Turcji, jako córka majętnego patrycjusza. Potajemnie sprzyjała chrześcijaństwu i przyjęła chrzest, za co ojciec zamknął ją w wieży, zezwolił na jej torturowanie i wreszcie osobiście pozbawił ją życia. Legenda głosi, że kiedy zabił Barbarę, niebiosa rozstąpiły się, a zabójca został uśmiercony przez błyskawicę.

Św. Barbara prosiła Jezusa, by nikt, kto poprosi ją przed śmiercią o wstawiennictwo, nie umarł bez spowiedzi – jest więc patronką osób umierających, poza tym górników, flisaków, cieśli, grabarzy, dzwonników, więźniów. Jest opiekunką twierdz i wież.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.