Drukuj Powrót do artykułu

Kielce: KIK protestuje przeciw nagonce medialnej na homilię bp. Ryczana z 3 Maja

05 maja 2010 | 13:24 | dziar Ⓒ Ⓟ

Małgorzata Sołtysiak w imieniu Klubu Inteligencji Katolickiej skierowała pismo do redakcji kieleckich mediów w sprawie dzisiejszego artykułu w dzienniku „Echo dnia”, negatywnie komentującego homilię bp. Kazimierza Ryczana, wygłoszoną w bazylice kieleckiej 3 maja.

„W związku z artykułem p. red. M. Maciągowskiego w «Echu dnia» z 5 maja br., w którym autor twierdzi, że JE Ks. bp Kazimierz Ryczan swoją homilią z dnia 3 maja «podzielił ludzi i wywołał skandal», pytam – z czego autor wnosi powyższe, bo chyba nie z reakcji na homilię uczestników Mszy św.? Byłam w bazylice 3 maja, było tam bardzo wielu moich znajomych i przedstawicieli środowisk, które znam i z którymi współpracuję. Oceniamy treści zawarte w homilii naszego Biskupa jako jednoznacznie trafne, oddające rzeczywistość, a nie jej kreację” – pisze Sołtysiak, dodając, że „ataki na Księdza Biskupa są właśnie przejawem tej kreacji i zakłamywania rzeczywistości”.

Jej zdaniem biskup kielecki powiedział prawdę, czym „mocno się naraził”, szczególnie komentarzem do ataków na red. Pospieszalskiego, który „relacjonował przebieg przeżywania przez Polaków żałoby narodowej pod Pałacem Prezydenckim”. Jest to, zdaniem autorki protestu, „zamachem na wolność słowa i wszelkie wolności obywatelskie nie tylko redaktora, ale i Polaków”, które to ograniczenia bp Ryczan w homilii „porównał do Białorusi”.

Za „zarzut kompletnie nieuzasadniony” M. Sołtysiak uważa stwierdzenie M. Maciągowskiego, że bp Ryczan „homilią podzielił ludzi”, gdyż „w swojej homilii właśnie o jedność apelował”.
Zdaniem Małgorzaty Sołtysiak Polacy „są wyraźnie podzieleni od dawna, co najmniej od 2007 roku, kiedy to walka polityczna i debaty publiczne osiągnęły poziom magla (…). Nazywanie rzeczywistości nie jest skandalem. Skandalem jest taka rzeczywistość. Kielce mają szczęście do dobrych, odważnych i patriotycznych biskupów, do jakich należy ks. bp Kazimierz Ryczan, za co Mu gorąco dziękujemy”.

Autorka protestu odniosła się bezpośrednio do artykułu Marka Maciągowskiego w dzisiejszym „Echu dnia” pt. „Kontrowersyjne kazanie”. Jest w nim mowa m.in. o zarzutach biskupa wobec dziennikarzy i jego apelu do walki o duszę narodu, którą – jak powiedział bp Ryczan „zatruwają polskojęzyczne środki masowego przekazu” oraz o poparcie dla programu Jana Pospieszalskiego „Warto rozmawiać”. Chodzi także o negatywną opinię hierarchy na temat podpisania nowelizacji ustawy o IPN przez marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego. W osobnym Komentarzu pt. „Te słowa dziwią…”, stanowiącym uzupełnienie artykułu, Maciągowski wyraża zdziwienie co do treści homilii pisząc: „Mediom zarzucano w okresie żałoby nawet przesadę w relacjonowaniu uroczystości. Prasa, radio, telewizja wyjątkowo zgodnie relacjonowały uroczystości w duchu jedności i poszanowania pamięci zmarłych”.

"Echo dnia" drukuje też wybrane głosy internautów dotyczące homilii i sondę nt. zaangażowania Kościoła w politykę.
Pisemny protest działaczy KIK-u otrzymały dzisiaj także Radio Plus w Kielcach i „Nasz Dziennik”. Jak nieoficjalnie dowiedziała się KAI, do obrony bp. Ryczana i jego homilii przyłączy się zarząd wojewódzki i komisje zakładowe NSZZ „Solidarność”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.