Kielce: obchody 78. rocznicy zbrodni katyńskiej

Przejście Kielczan, w tym młodzieży w Piątym Kieleckim Marszu Katyńskim oraz modlitwa i złożenie kwiatów przed Pomnikiem Katyńskim i na Skwerze Pamięci Ofiar Katynia , a także Apel Pamięci i przemówienia historyków, przypominające tragiczne wydarzenia, złożyły się na obchody 78. rocznicy zbrodni katyńskiej.

Wzięli w nich dział przedstawiciele władz, m.in. wojewódzkich, samorządowych, miejskich – z marszałkiem Adamem Jarubasem, wiceprezydentem Kielc Andrzejem Sygutem oraz wojska, policji, grup rekonstrukcyjnych i młodzieży szkolnej, w tym klas mundurowych. Stosunkowo dużo było uczniów szkól podstawowych.

Jak zaznaczyła Anna Łakomiec – prezes Stowarzyszenia Rodzina Katyńska, na nauczycielach i rodzicach spoczywa ogromna odpowiedzialność uczenia historii przekazywania pamięci. Z kolei Jolanta Kulińska, wiceprezes stowarzyszenia zauważyła, że poprzez publiczny przemarsz daje się nie tylko wyraz pamięci, ale dociera z przekazem do jak największej liczby osób.

Historycy zabierający głos przy Pomniku Katyńskim na kieleckiej Kadzielni podkreślali, że kłamstwo katyńskie wciąż wymaga prostowania, naświetlania, tłumaczenia.

Mianem Zbrodni Katyńskiej jest nazywany skrytobójczy mord dokonany przez Sowietów na blisko 22 tysiącach osób – obywatelach państwa polskiego, których – po wkroczeniu Armii Czerwonej do Polski 17 września 1939 r. – wzięto do niewoli lub aresztowano. Na podstawie tajnej decyzji Biura Politycznego Komitetu Centralnego Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików) z 5 marca 1940 r., zgładzono strzałem w tył głowy około 15 tysięcy jeńców przetrzymywanych wcześniej w obozach specjalnych NKWD w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku oraz 7 tysięcy osób osadzonych w więzieniach zachodnich obwodów republik Ukraińskiej i Białoruskiej, tj. terenach wschodnich Polski, włączonych w 1939 r. do Związku Sowieckiego.

Ofiarami byli głównie znaczący obywatele państwa polskiego: oficerowie Wojska Polskiego i policji, urzędnicy administracji państwowej, duchowni oraz przedstawiciele intelektualnych i kulturalnych elit Polski. Zostali zakopani bezimiennie w masowych dołach cmentarnych, znajdujących się co najmniej w pięciu miejscach na terenie Związku Sowieckiego. Blisko 7 tys. mogił nie odnaleziono.

Kielecczyzna też ma w tym tragiczny udział – to blisko 2400 osób związanych z regionem w graniach województwa kieleckiego przed 1939 roku.