Kielce: w Ogrzewalni św. Brata Alberta wszystkie miejsca zajęte

21 osób spędziło ostatnią noc w czynnej od 17 października nowej Ogrzewalni w Kielcach – przy Schronisku św. Brata Alberta. – „Ogrzewalnia jest przygotowana dla 20 osób, ale zawsze można dostawić krzeseł, bo jest to rodzaj poczekalni” – informuje KAI Katarzyna Stępka ze Schroniska św. Brata Alberta.

Ks. Krzysztof Banasik, wicedyrektor Caritas kieleckiej wyjaśnia, że pomimo stosunkowo ciepłej jesiennej pogody, bezdomni od chwili uruchomienia, regularnie korzystali z Ogrzewalni, choćby po kilka osób co noc.

„13 listopada mieliśmy 16 osób, 23 listopada – 19” – uzupełnia Stępka. Zauważa, że są to osoby stosunkowo młode, np. urodzone w 1977, 73 czy 79 roku. Niektórzy z nich, zdaniem ks. Banasika, mają bardzo dramatyczne losy, o czym mógł się przekonać uczestnicząc wraz z kielecką 20-osobową grupą bezdomnych w ogólnopolskiej pielgrzymce w Częstochowie 13 listopada, z udziałem ok. 650 osób bezdomnych z całej Polski.

Ogrzewalnia znajduje się przy ul. Żeromskiego 36 a, przy Schronisku dla Bezdomnych Mężczyzn św. Brata Alberta, prowadzonym przez kieleckie koło Towarzystwa. W schronisku przebywa ok. 50 mężczyzn.

Dla potrzeb ogrzewalni zostało zaadaptowane pomieszczenie w starszej części schroniska. W odświeżonym, pomalowanym wnętrzu znalazł się duży stół, kilkadziesiąt krzeseł, nowe grzejniki. Tuż obok – prysznice, sanitariaty, aneks kuchenny. Bezdomni mogą tam spędzić noc, skorzystać z prysznica, otrzymać śniadanie z gorącą herbatą. Dzień zazwyczaj spędzają w świetlicy.

Nowa Ogrzewalnia powstała w miejsce zlikwidowanej przy ul. Żelaznej, która powołana w 2000 r. przez Caritas kielecką, była bodaj pierwszą w Polsce. Wskutek rozbudowy węzła kolejowego budynek starej Ogrzewalni, przerobionej z kontenera kolejowego – został zwrócony PKP. Mieszczący się przy nim punkt wydawania pieczywa przeniesiono do parafii św. Franciszka z Asyżu, prowadzonej przez ojców kapucynów przy ul. Warszawskiej, gdzie Caritas zajmuje się wydawaniem pieczywa.

Od czasu uruchomienia Ogrzewalni przez Caritas w 2000 r. – w Kielcach i najbliższej okolicy nie odnotowano przypadku śmierci osoby bezdomnej z powodu wychłodzenia.