Kielczanie pożegnali ks. Daniela Jarosińskiego – katechetę kilku pokoleń
22 lipca 2019 | 18:21 | dziar | Kielce Ⓒ Ⓟ
Bp Andrzej Kaleta przewodniczył w Kielcach uroczystościom pogrzebowym śp. ks. Daniela Jarosińskiego, zmarłego w wieku 81 lat, a od ponad 55 lat związanego z parafią św. Wojciecha, katechetę kilku pokoleń, miłośnika literatury. Żegnały go tłumy mieszkańców, w tym dawni uczniowie.
Eucharystia odbyła się w kościele św. Wojciecha, a poprzedziło ją przedpołudniowe czuwanie wiernych.
– Chwile takie jak ta napełniają nas powagą, stajemy bowiem wobec jednej z najbardziej podstawowych tajemnic ludzkiego życia – tajemnicy śmierci – mówił w homilii bp Andrzej Kaleta, przywołując rozważania świętych oraz papieży na temat śmierci oraz wspominając dzieło życia i posługi ks. Jarosińskiego.
Przypomniał przyjście na świat, lata szkolne i dom rodzinny w Działoszycach, wreszcie seminarium w Kielcach i święcenia 28 maja 1961 r. przyjęte z rąk bp. Jana Jaroszewicza. Pierwsze trzy lata kapłańskie ks. Jarosiński spędził w Olkuszu, a od 1964 r. związał się z parafią św. Wojciecha. – Był to długi wikariat (…). Ks. Jarosiński nie przyjął nominacji proboszczowskiej, choć otrzymał taką propozycję (…). Zmieniali się wikariusze i proboszczowie, on zawsze był i pracował – mówił bp Kaleta.
Zauważył, że przez fakt trwania w w jednej parafii wypowiada się „tajemnica jego powołania, które kazało mu zwrócić uwagę na ludzi młodych”. Bp Kaleta wspominał „pogodę ducha, takt, rodzaj wyciszenia i pokorę” zmarłego księdza. Te przymioty zjednywały mu ludzi młodych i ich rodziców. Przypominał jego przewodnictwo duchowe dla młodych czy sugerowanie im lektur.
Zacytowano też fragment testamentu śp. ks. Daniela Jarosińskiego. „Składam serdeczne dzięki wszystkim, którzy mi pomogli w drodze do celu, gdzie wszystko ma swój ład i sens, gdzie nie ma żadnych sprzeczności i złudzeń, gdzie duch nie walczy z oporem materii, gdzie nie istnieje szukanie i lęk. Jeśli kogokolwiek w jakikolwiek sposób skrzywdziłem, czy zraniłem, przepraszam pokornie z całego serca i proszę o wybaczenie. Pokój Boży i Jego miłość niech będą z nami. Błogosławię wszystkich i o modlitwę proszę. Do zobaczenia w ojczyźnie dobrej i świętej, w domu naszego Ojca. Czyńcie chwałę i błogosławieństwo Pana i składajcie mu dzięki, i służcie mu z wielką pokorą” – napisał ks. Jarosiński.
Zmarły kapłan spoczął na Cmentarzu Starym w Kielcach.
Ks. Daniel Jarosiński urodził się 6 stycznia 1938 w Działoszycach. Święcenia przyjął w 1961 r. Przez pierwsze dwa lata pracował w Olkuszu. Posługę w parafii św. Wojciecha rozpoczął 21 czerwca 1964 r. Założył tam i prowadził przez wiele lat Wspólnotę Liturgiczną, a także Grupę Adopcji Dziecka Poczętego, Czcicieli Bożego Miłosierdzia, Rycerstwo Niepokalanej i Grono Przyjaciół Seminarium. W ostatnich latach życia był rezydentem przy najstarszej kieleckiej parafii – w św. Wojciechu.
Kapłan słynął ze swoich kazań, w których pojawiało się wiele cytatów z literatury. W latach 80. upominał się o prawdę historyczną i godność człowieka, modląc się m.in. za tych, którzy zostali zamordowani przez Sowietów na nieludzkiej ziemi. Zmarł 17 lipca w wieku 81 lat i w 58. roku kapłaństwa.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.