Drukuj Powrót do artykułu

Kilka myśli o sercu Pana Jezusa

06 lipca 2010 | 17:06 | REKLAMA Wydawnictwo Św. Wojciech Ⓒ Ⓟ

Piątkowe homilie księdza Jana Twardowskiego, z których pochodzi większość zamieszczonych tutaj rozważań, uczą rozumieć tajemnicę Najświętszego Serca Pana Jezusa. Rozumieć ją jako znak Bożej dobroci i miłości. Uczą, co jest sednem naszej relacji z Bogiem. Uczą też rozumieć modlitwę litanijną – co istotne zwłaszcza dziś, gdy litanie, czasem zanadto, „modlą się same”.

Dobrze jest przypomnieć sobie, kiedy powstało nabożeństwo ku czci Najświętszego Serca Pana Jezusa. Powstało w czasie, kiedy Kościół był bardzo bogaty i świątynie budowano jak królewskie rezydencje. Serce Jezusa nie potrzebowało ani pieniędzy, ani złota. Potrzebowało drugiego serca. Powstało w czasie politycznej potęgi Kościoła, kiedy kardynałowie bywali mężami stanu. Wtedy nabożeństwo to odkryto jako powrót do samotności Jezusa w tym świecie, do Jezusa z pokaleczonym sercem. Powstało w dobie uczonych dyskusji teologicznych i rozmaitych sporów – jako powrót do najprostszego stosunku do Pana Boga poprzez intymną modlitwę. Nabożeństwo, które jest powrotem do serdecznych uczuć wiary, do rozmowy z Przyjacielem. (z rozważania Osobisty kontakt, s. 41)
Wydanie trzecie zmienione.
Wybór i opracowanie Aleksandra Iwanowska.

Wydawnictwo św. Wojciech

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.