Kilka tysięcy osób idzie w drodze krzyżowej na Tarnicę
22 kwietnia 2011 | 12:13 | ik Ⓒ Ⓟ
„Dobrze jest w tym dniu spróbować doświadczyć tego, co przeżywał Jezus. Górska droga krzyżowa może być dla nas namiastką Jezusowego doświadczenia” – mówią pątnicy, którzy wyruszyli w wielkopiątkowej drodze krzyżowej na Tarnicę – najwyższy szczyt Bieszczadów.
Pielgrzymi wyruszyli w góry w zorganizowanych grupach i indywidualnie. Część osób idzie szlakiem z Wołosatego, część od Ustrzyk Górnych, a jeszcze inni z Mucznego.
Corocznie w Wielki Piątek na Tarnicę wyrusza kilka tysięcy osób. Są weterani, ale nie brakuje osób, które taką drogę krzyżową przeżywają po raz pierwszy. „Bywałem na Tarnicy wielokrotnie, ale nigdy w takich wyjątkowych okolicznościach. Wysiłek, pot i modlitwa – muszą iść w parze, by dobrze przeżyć drogę, którą szedł Chrystus”- mówi Andrzej Ćwierz, jeden z uczestników tego wyjątkowego nabożeństwa.
Początek tradycji odprawiania drogi krzyżowej na Tarnicę sięga czasów stanu wojennego, kiedy to elementy 6,5-metrowego krzyża potajemnie wniosła na szczyt w 1987 roku grupa turystów z Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego w Rzeszowie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.