Kim są polscy święci i kandydaci na ołtarze?
13 listopada 2020 | 05:00 | azr (KAI) | Watykan Ⓒ Ⓟ
O tym, jak liczne jest grono świętych i błogosławionych Kościoła w Polsce, a także o tym, jak różnorodne środowiska i grupy społeczne reprezentują, mówił o. prof. Szczepan Praśkiewicz OCD, relator watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w homilii podczas Mszy św. przy grobie św. Jana Pawła II.
W homilii o. Praśkiewicz OCD przypomniał o wezwaniu do świętości, które nieustannie powtarzał papież Polak. „Sprawując Eucharystię przy grobie św. Jana Pawła II, uświadamiamy sobie, jak bardzo często mówił nam on o powszechnym powołaniu do świętości. Co więcej, dał nam wspaniały przykład osobistej świętości życia, a nadto wyniósł na ołtarze wielu świętych, prosząc by pedagogika świętości była zasadniczym elementem programu duszpasterskiego Kościoła” – mówił, że to właśnie podczas tego pontyfikatu grono Polaków wyniesionych na ołtarze znacznie się powiększyło.
„Dziś liczy ono 262 osoby: 216 mężczyzn i 46 kobiet. Spośród tych 216 mężczyzn 28 jest świętymi, 188 błogosławionymi. Należy doprecyzować, że wśród błogosławionych są grupy. To m.in. bł. Sadok i 48 towaarzyszy, dominikańskich męczenników sandomierskich. To bł. Wincenty Lewoniuk i 12 towarzyszy, męczenników unickich z Pratulina – wyliczał o. Praśkiewicz OCD, wymieniając w tym gronie także 101 męczenników II wojny światowej – Zaś wśród 46 wspomnianych kobiet świętymi jest 5, a błogosławionymi 41. Wśród tych ostatnich jest m.in. grupa bł. Marii Stelli z Nowogródka wraz z 10 współsiostrami nazaretankami. 7 kobiet jest także wśród 108 męczenników hitleryzmu”.
Jak zauważył relator Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, imponująca jest także liczba obecnych polskich kandydatów i kandydatek na ołtarze, których jest w sumie blisko 300. „Wielu z nich zaświadczyło o Chrystusie przez męczeństwo zadane im przez niemieckich, lub sowieckich okupantów, system komunistyczny w Polsce, czy ludobójstwo na Wołyniu. Pierwszym jest tutaj proces o. Ludwika Wrodarczyka, oblata Maryi Niepokalanej. Inni zmierzają na ołtarze przez heroizm w praktykowaniu cnót – wyjaśniał, podkreślając, że obecni i przyszli święci i błogosławieni z ziem polskich reprezentują wszystkie pokolenia, stany i zawody w społeczeństwie – Jest wśród nich królowa i jest służąca. Jest królewicz i są wiejskie dziewczęta. Jest położna, są pielęgniarki, lekarze, inżynier, krawiec, rolnik i ekonomista. Jest papież, są księża, biskupi, kardynałowie, prymasi Polski. Są siostry i bracia zakonni, rodzice i dzieci, wśród których także to najmłodsze, bezimienne: jeszcze nienarodzone dziecko małżonków Ulmów z Markowej, które zaczęło się rodzić podczas śmiertelnych konwulsji matki. Także ono, podobnie jak sześcioro jego starszego rodzeństwa zmierza na ołtarze” – mówił o. Praśkiewicz, podkreslając, jak istotne jest dziś przekonanie o świętości nienarodzonych dzieci. „Wszak Kościół opowiada się za życiem od chwili poczęcia. I pomyślmy w tym kontekście o przykrych wydarzeniach ostatniego czasu w naszej ojczyźnie”.
Jak dodał, w gronie sług Bożych Kościoła w Polsce są też obrońcy Żydów, konwertyci z judaizmu, polscy patrioci, powstańcy i obrońcy ojczyzny. „Wszystkich łączyło kierowanie się zasadami Ewangelii w zmaganiu się z okolicznościami życia często trudniejszymi, niż nasze. Są, jak powiedział św. Jan Paweł II, gwarancją ustawicznej młodości Kościoła i świeżości Jezusowej Ewangelii. Są świadkami chrześcijańskiej tożsamości naszego narodu. Jak kwiaty, których różnorodność i piękno ozdabia na wiosnę nasze ogrody, tak oni ozdabiają polską ziemię i ukierunkowują naszą myśl ku Bogu. Zachęcają nas, byśmy trwali w Chrystusie – winnym Krzewie – i byśmy tak, jak oni przynosili owoc obfity”.
Karmelita, o. prof. Szczepan Praśkiewicz jest jednym z sześciu relatorów Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Od 25 zajmuje się promowaniem świętych i kandydatów na ołtarze, przez co nazywany jest niekiedy „tropicielem świętych”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.