Klaus Maria Brandauer o protestanckim teologu: wzór do naśladowania w wierze
16 marca 2023 | 17:20 | tom (KAI) | Wiedeń Ⓒ Ⓟ
Znany austriacki aktor i gorliwy katolik Klaus Maria Brandauer znalazł w protestanckim teologu Dietrichu Bonhoefferze wzór do naśladowania w wierze. „Sprzeciwianie się niesprawiedliwości, sprzeciwianie się zbrodni, to z pewnością nie dla każdego filiżanka herbaty”, powiedział o bojowniku ruchu oporu, który został zamordowany przez nazistów w 1945 roku. Zwrócił uwagę, że właśnie to Bonhoeffer robił wielokrotnie, powiedział, i był za to więziony przez długi czas i stracony na kilka dni przed końcem wojny.
„Kiedy czyta się listy, które pisał do swoich rodziców, ale przede wszystkim do narzeczonej, jest się pod niesamowitym wrażeniem, a przede wszystkim skonfrontowanym z pytaniem: Czy ja byłbym w stanie to zrobić?”, powiedział Brandauer w wywiadzie dla tygodnika archidiecezji wiedeńskiej „Der Sonntag”.
Wybitny, wielokrotnie nagradzany austriacki aktor będzie czytał 23 marca teksty przedstawiciela luterańskiego Kościoła Wyznającego w wiedeńskim kościele franciszkanów i tym samym wesprze organizację pomocową Zakonu Franciszkanów „Franz Hilf”, która pomaga ukraińskim uchodźcom. Towarzyszyć mu będzie wiolonczelista Filharmonii Wiedeńskiej Franz Bartolomey.
Brandauer zaznaczył, że jeden z tekstów Bonhoeffera ze zdaniem: „Chcę nauczyć się wierzyć” natychmiast przykuł jego uwagę. Wyznał, że dorastając w katolickiej rodzinie w Salzkammergut, nauczył się „zajmować kochanym Bogiem”. „Kiedy stajesz się starszy, masz do czynienia z faktem, że byli ludzie, którzy nie tylko żyli swoją wiarą, ale także rozumieli ją właściwie” – powiedział aktor. Pytany, czy byłby tak konsekwentny w życiowych wyborach jak Bonhoeffer odparł, że „nie śmie powiedzieć”. „W każdym razie pastor był wspaniałym przykładem, że trzeba stać na straży swojej wiary” – zaznaczył i wyraził radość, że dzięki myśli Bonhoeffera mógł pogłębić swoją wiarę.
Brandauer powiedział, że cieszy się liturgią, stara się przestrzegać przykazań i docenia wszelkie zwyczaje związane z Bożym Narodzeniem i Wielkanocą. „To jest piękne, podoba mi się, ale jest coś poza tym” – powiedział i wyznał, że czasami spędzał godziny klęcząc przy ołtarzu, po prostu starając się zrobić rachunek sumienia. „Uwielbiam chodzić do kościoła. To wspaniałe, gdy ludzie tam śpiewają, a jeszcze wspanialsze, gdy jest to ogromna katedra. Sprawia mi to wielką przyjemność”, powiedział Brandauer. Kiedyś na spotkaniu na uniwersytecie powiedział do metropolity Wiednia, kard. Christopha Schönborna: „`Lubię być w dobrym towarzystwie`, co wywołało salwę śmiechu. Ale myślę, że kardynał dobrze to wtedy zrozumiał”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.