Drukuj Powrót do artykułu

Klerycy górą w piłkarskim pojedynku z księżmi

13 maja 2010 | 17:54 | lg / maz Ⓒ Ⓟ

Łódzcy klerycy pokonali księży 3:2 w meczu piłki nożnej. Spotkanie rozegrane na boisku „Metalowca” było bardzo zacięte, a rozstrzygająca bramka padła w ostatniej minucie meczu.

Obie drużyny przystąpiły do spotkania w bojowych nastrojach. „Wszyscy zawodnicy z drużyny księży grali w naszej reprezentacji w czasach seminaryjnych. Chłopcy, którzy studiują obecnie, zajęli czwarte miejsce w mistrzostwach Polski seminariów. Mecz będzie zacięty” – komentował Andrzej Wilanowski, nauczyciel wychowania fizycznego. Mecz był pierwszą częścią 20-lecia jego pracy w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi.

Na mokrej nawierzchni początkowo lepiej radzili sobie księża, którzy już w 8 minucie zdobyli pierwszego gola. Bramkarz drużyny kleryków wypuścił po mocnym strzale piłkę z rąk, dopadł do niej ks. Grzegorz Leszczyński i wbił do siatki. Utrata bramki zmobilizowała kleryków, ale na efekt trzeba było czekać do 13 minuty. Wtedy kleryk II roku, Sylwester Kęsy strzelił nie do obrony i zrobiło się 1:1.

Wynik odzwierciedlał przebieg gry, która toczyła się głównie na prawej stronie boiska. Skuteczniejsi okazali się jednak księża, których jeden z ataków zakończył się zagraniem ręką w polu karnym kleryków. Piłkę na 11 metrze ustawił kapelan sportu, ks. Paweł Miziołek. Precyzyjny strzał wylądował w siatce. Do przerwy klerycy przegrywali 1:2.

Przebieg drugiej połowy nie zapowiadał zmiany wyniku. Księża umiejętnie bronili się, rzadko przekraczając linię pola karnego rywali. Z tej części meczu warto jednak odnotować ładną akcję prefekta seminarium, ks. Mariusza Ruckiego, który obiegł obrońcę, dotarł do linii pola karnego i potężnie uderzył w poprzeczkę. Z kolei klerycy, wprawdzie częściej docierając do bramki, niemiłosiernie pudłowali.

Obraz gry uległ zmianie w 55 minucie. Po zamieszaniu w polu karnym księży, piłkę do bramki wbił kleryk IV roku Krzysztof Burzyński.
Wynik remisowy spowodował zaostrzenie gry. Obyło się jednak bez kartek.

Wynik spotkania ustalił w ostatniej minucie podstawowego czasu gry najaktywniejszy zawodnik drużyny kleryków, Sylwester Kęsy. Strzelił swoją drugą bramkę i zapewnił zwycięstwo studentom.

Po meczu prezes Łódzkiego Odzdziału Związku Piłki Nożnej, Edward Potok, wręczył Andrzejowi Wilanowskiemu odznaczenie za zasługi.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.