Drukuj Powrót do artykułu

Kobiecy dar Boga

09 listopada 2015 | 09:18 | Jacek Szymczak OP / br Ⓒ Ⓟ

Gdybym chciał zastąpić słowo kobieta, użyłbym słowa „dar”. Na tę intuicję pozwala mi Księga Rodzaju, gdzie kobieta w Bożej intuicji staje się dla Adama darem. Ten dar przynosi mu pełnię – jest odpowiedzią na pytanie o tożsamość, sposób życia, które nie jest samolubne, ale jest „dla”.

Według Bożego pomysłu kobieta ma być tą, która ubogaci, przyniesie mężczyźnie nowe spojrzenie na świat i ludzi, a przy tym nic mu nie odbierze i nie umniejszy jego powołania. Można powiedzieć, że Ewa „wyrywa” Adama z jego własnego pojmowania świata.

Kiedy przez ostanie dni analizujemy dane o kobiecym wymiarze Kościoła nad Wisłą, mieszają się w nas i duma, i zakłopotanie. Niektórych te dane napawają nadzieją, u innych wywołują pytania o to, gdzie podziali się mężczyźni. By jednak wyjść z obszaru statystycznych i socjologicznych danych, zadajmy sobie pytanie, jakim darem dla Kościoła jest kobieta. Przez tę perspektywę rajskiego daru od Boga spójrzmy na dane, jakie do nas docierają.

Pan Bóg powołał kobietę, aby przez nią mężczyzna mógł dostrzec Jego samego – kobieta w Kościele pokazuje, jaki naprawdę jest Bóg i jak wrażliwe jest Jego serce. Nas duchownych kobiety uczą czułości, wrażliwości i niezgody na krzywdę. Mamy w nich – jako boskim darze – to właśnie zobaczyć, by dostrzec w tym cechy Boga.

Kobieta rzuca też światło na to, co istotne – patrzy lepiej miłosiernymi oczami serca i tego może uczyć się od nich cały Kościół. W kobiecie jest coś z darów Duch Świętego – daje życie, łączy, scala to, co podzielone. Czy i Kościół nieustannie w tym powinien szukać swojej misji i powołania?

Kobiety w Kościele nigdy nic Mu nie zabiorą, w niczym Go nie uszczuplą – będą zawsze darem od Boga. Tylko musimy uczyć się go dostrzegać, szanować i przyjmować jako błogosławieństwo.

Jacek Szymczak OP

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.