Drukuj Powrót do artykułu

Kodeń: obchody Diecezjalnego Dnia Chorego

02 lipca 2010 | 17:20 | eł Ⓒ Ⓟ

W piątek, 2 lipca w sanktuarium Maryjnym w Kodniu pod przewodnictwem biskupa siedleckiego Zbigniewa Kiernikowskiego obchodzono Diecezjalny Dzień Chorego połączony z odpustem parafialnym. We wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Kodeńskiej do Bazyliki Mniejszej w Kodniu co roku przybywają rzesze pielgrzymów dotkniętych chorobą i cierpieniem, ich opiekunowie, kapłani oraz przedstawiciele służby zdrowia, aby uczyć się od Maryi stawać pod krzyżem Chrystusa i odkrywać zbawczy sens cierpienia.

W tegorocznym Dniu Chorego wzięło udział ponad pięć tysięcy wiernych. Ci, którzy pozostali w domach, szpitalach i ośrodkach pomocy społecznej łączyli się w modlitwie z pielgrzymami przybyłymi do Kodnia dzięki transmisji w Katolickim Radiu Podlasie. Hasłem spotkania były słowa, do których wielokrotnie nawiązywał Sługa Boży Jan Paweł II: „Chorzy i cierpiący są bogactwem Kościoła”.

Od wczesnych godzin porannych w kodeńskiej bazylice wznosiła się ku niebu modlitwa pielgrzymów połączona z ofiarą ich cierpienia. Przed obrazem Matki Bożej, Królowej Podlasia i Matki Jedności zostały odśpiewane Godzinki o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. Po nich były celebrowane dwie Msze św. Przed południem pielgrzymi zgromadzeni przy ołtarzu polowym na Kalwarii modlili się Koronką do Miłosierdzia Bożego.

Sumie odpustowej w intencji chorych przewodniczył bp Zbigniew Kiernikowski. Biskupa powitali przedstawiciele parafian oraz ojciec dr Ryszard Szmydki – Prowincjał Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów. Bp. Zbigniew Kiernikowski na powitanie otrzymał 8 róż, nawiązujących do ośmioletniej posługi pasterskiej w diecezji siedleckiej.

W homilii bp Kiernikowski mówiąc o różnych wymiarach choroby i cierpienia podkreślił, że Bóg jest po stronie człowieka cierpiącego. – Syn Boży przyjmując ludzką naturę doświadczył w swoim ciele cierpienia i stał się Bogiem z nami. On zna najlepiej nasze choroby i słabości. Można wyróżnić choroby ciała, psychiki, duszy i społeczności. Niektóre choroby daje się łatwo wyleczyć, inne są przewlekłe, ale są też nieuleczalne. Jako wierzący chrześcijanie musimy mieć odwagę uznać, że wszyscy na skutek grzechu cierpimy na nieuleczalną chorobę – mówił biskup.

Na zakończenie Eucharystii ordynariusz siedlecki przeszedł wśród chorych z Najświętszym Sakramentem i udzielił tzw. Błogosławieństwa Lourdzkiego. Uroczystości w Kodniu zakończyła procesja powrotna do bazyliki i agapa.

Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej w Kodniu w diecezji siedleckiej słynie z cudownej malarskiej kopii rzeźby Matki Boskiej z Guadalupe. Obecnie obraz umieszczony jest w ołtarzu głównym kodeńskiej bazyliki. Powstanie Sanktuarium Maryjnego w Kodniu wiąże się z postacią pobożnego właściciela Kodnia, Mikołaja Sapiehy, który postanowił ukraść z Rzymu wizerunek Maryi. Cudowny obraz umieścił w zbudowanym przez siebie kościele św. Anny.

W 1875 r. kościół z rozkazu carskiego zamieniono na cerkiew prawosławną, a obraz wywieziono do Częstochowy. Cudowny wizerunek Maryi wrócił do Kodnia dopiero 3 września 1927 r. Od tego czasu sanktuarium opiekują się ojcowie oblaci. Po zniszczeniach II wojny światowej kościół odrestaurowano.

W 1973 r. papież Paweł VI podniósł kościół św. Anny do godności bazyliki mniejszej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.