Kołecki: Kościół za bardzo skupia się na pieniądzach i polityce

Kościół za bardzo skupia się na sprawach finansowych i na polityce – uważa medalista olimpijski w podnoszeniu ciężarów, Szymon Kołecki w wywiadzie, który ukazał się w najnowszym numerze „Przewodnika Katolickiego”.

„Nie jestem zwolennikiem Kościoła w formie, w jakiej go znamy. Mam wrażenie, że Kościół za bardzo skupia się na sprawach finansowych, a nie zawsze pieniądze są dobrze wykorzystywane. W niektórych parafiach istnieją stawki finansowe i to czasem nawet wygórowane” – ubolewa Kołecki.

Sportowiec docenił, że „między innymi dzięki Janowi Pawłowi II stanęliśmy po dobrej stronie w sprawach politycznych”, ale zaznaczył też, iż „nie podoba mi się zaangażowanie niektórych księży, szczególnie przed wyborami politycznymi”.

Na pytanie poznańskiego tygodnika: czego mu najbardziej brakuje w Kościele?, znany z religijności sztangista odparł: „Bezinteresowności”.

„Nie zmienia to jednak faktu, że rozumiem, iż Kościół powinien pokazywać jasne kryteria, którymi człowiek ma się kierować w dokonywaniu wyborów. Wiem na pewno, że jest też wielu naprawdę wspaniałych księży. Jednym z nich jest proboszcz z mojej parafii” – przyznał Kołecki.

„Bez Kościoła, wiary, Dekalogu świat by się zgubił. Jeżeli mówię o niedoskonałościach do dlatego, że każdy człowiek jest słaby, także ksiądz czy biskup” – podkreślił utytułowany sportowiec.

Rozmowa z Kołeckim ukazała się w cyklu „Wielkopostna rozmównica”, w ramach którego „Przewodnik Katolicki” we współpracy z kanałem Religia.tv publikuje w czasie Wielkiego Postu wywiady na temat wiary z ludźmi nauki, mediów, sportu i show-biznesu.

29-letni Szymon Kołecki zdobył srebrny medal w podnoszeniu ciężarów na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney w 2000 roku i w Pekinie w 2008 roku. Wywalczył też pięciokrotnie mistrzostwo Europy oraz dwa tytuły wicemistrza świata.

W 2008 roku sportowiec zorganizowany przez Telewizję Polską z okazji 90. rocznicy odzyskania niepodległości „Wielki Test z historii”. Kołecki okazał się w nim lepszy od wielu polityków, artystów, dziennikarzy oraz innych sportowców.