Kolejna rozprawa w procesie Alicja Tysiąc przeciw „Gościowi Niedzielnemu” (NIE DAJEMY)
14 marca 2013 | 19:55 | jad Ⓒ Ⓟ
Przed katowickim sądem okręgowym zeznawał dziś ks. Marek Gancarczyk. To już trzecia rozprawa w procesie, który redaktorowi naczelnemu „Gościa Niedzielnego” i Archidiecezji Katowickiej (wydawcy tygodnika) wytoczyła Alicja Tysiąc.
Rozprawa rozpoczęła się w katowickim Sądzie Okręgowym dokładnie o 10.30. Ks. Marek Gancarczyk stawił się ze swoim pełnomocnikiem Jackiem Sińskim, Alicja Tysiąc z mec. Marcinem Górskim. Rozprawie przewodniczyła sędzia Ewa Solecka.
Przed sądem Ks. Gancarczyk wyjaśniał intencje, jakie przyświecały redakcji, kiedy publikowała teksty będące przedmiotem procesu. W czasie, gdy w „Gościu Niedzielnym” pojawiły się wspomniane publikacje, sprawa Alicji Tysiąc była głośno dyskutowana we wszystkich mediach. „Jako tygodnik katolicki nie mogliśmy pozostać z boku tej dyskusji” – tłumaczył redaktor naczelny tygodnika.
Jak przypomniał, sprawa dotyczyła „kwestii niezwykle drażliwej moralnie: próby przeprowadzenia aborcji – zabicia nienarodzonego dziecka”. Dziennikarze tygodnika chcieli tę sprawę skomentować.
Wyrok trybunału w Strassburgu był dla redakcji szokujący – tłumaczył ks. Gancarczyk. „Państwo polskie zostało zmuszone do wypłaty odszkodowania za to, że jakaś osoba nie mogła dokonać aborcji, czyli zabić swojego dziecka” – mówił.
Wszystkie teksty na temat Alicji Tysiąc zostały napisane w oparciu o informacje powszechnie znane w mediach – wyjaśniał ks. Gancarczyk. „Korzystając z tych informacji redakcja chciała wyrazić swoją opinię na temat aborcji i wyroku trybunału w Strassburgu” – dodał.
W drugiej części przesłuchania ks. Marka Gancarczyka pytania zadawał pełnomocnik Alicji Tysiąc mec. Marcin Górski. Na początku pytał o kondycję finansową tygodnika, kwestie sprzedaży i profil czytelników tygodnika „Gość Niedzielny”. Następne jego pytania dotyczyły interpretacji i ocen w artykułach publikowanych w „Gościu Niedzielnym” będących przedmiotem procesu. Jak twierdził, w edytorialu ks. Marka Gancarczyka pt. „Siła przyzwyczajenia” zawarte jest porównanie Alicji Tysiąc do esesmanów z Auschwitz.
Redaktor naczelny „Gościa Niedzielnego” zaprzeczył. Wyjaśniał, że porównanie zawarte w tekście odnosi się do wyroku Trybunału w Strassburgu, nie do samej Alicji Tysiąc. Jeszcze raz ksiądz Gancarczyk przedstawił swoją interpretację wyroku. Tłumaczył, że w rozumieniu redakcji Alicja Tysiąc otrzymała 25 tys. euro nagrody za to, że „chciała zabić swoje dziecko, ale jej nie pozwolono”. Tłumaczył także sądowi, odwołując się do słów Łukasza Wróbla cytowanego w tekście „Krótkowzroczność Alicji”, że ratowanie życia ludzkiego warte jest każdych pieniędzy. W przytoczonym tekście metaforycznie porównano odszkodowanie zasądzone przez trybunał w Strassburgu do pieniędzy płaconych za wykup Żydów z getta.
Ksiądz Gancarczyk przyznał, że publiczne mówienie o sprawie Alicji Tysiąc negatywnie wpływa na nią samą i jej rodzinę. Dodał jednak, że waga tej sprawy wymagała od katolickiego tygodnika włączenia się do dyskusji. Przypomniał też, że „Gość Niedzielny” nie podjął tematu Alicji Tysiąc jako pierwszy. Sprawę szeroko omawiały polskie media.
Redaktor naczelny tygodnika „Gość Niedzielny” zaznaczył również, że w tekstach publikowanych w czasopiśmie zawarte były oceny aborcji jako zabójstwa dziecka, co wynika z poglądów religijnych redakcji.
Po zakończeniu przesłuchania głos zabrali pełnomocnicy stron i wygłosili mowy końcowe. Wyrok zapadnie 23 września.
Alicja Tysiąc oskarża „Gościa” i Wydawnictwo Kurii Metropolitalnej o naruszenie dóbr osobistych. Według niej artykuły opublikowane w „Gościu Niedzielnym” sugerowały, że usiłowała dopuścić się zabójstwa.
Kobieta uważa się za osobę prywatną i dowodzi, że redakcja nie miała prawa ingerować w jej sprawy osobiste. Domaga się więc opublikowania przeprosin na łamach tygodnika i zadośćuczynienia w wysokości 50 tys. zł. „za szkody moralne spowodowane naruszeniem dóbr osobistych w postaci czci, dobrego imienia oraz prywatności”.
W czasie pierwszej rozprawy (18 marca 2009) pełnomocnik „Gościa Niedzielnego” dowodził, że Alicja Tysiąc na skutek własnej aktywności stała się osobą publiczną. Wnioskował tym samym o oddalenie całości powództwa.
Druga rozprawa odbyła się 3 czerwca 2009 r. Wówczas przed katowickim sądem zeznawała Alicja Tysiąc. Wyjaśniała powody wytoczenia procesu redaktorowi naczelnemu i wydawcy tygodnika. Podtrzymała swoją opinię, jakoby publikacje w „Gościu Niedzielnym”, komentujące wyrok trybunału w Strassburgu przyznający jej odszkodowanie za uniemożliwienie przerwania ciąży ze względów zdrowotnych, naruszały jej dobra osobiste.
Na sali rozpraw znaleźli się zarówno zwolennicy Alicji Tysiąc z transparentami: „Alicjo – jesteśmy z Tobą”, jak i osoby popierające „Gościa Niedzielnego”. Wśród nich był przewodniczący Prawicy RP Marek Jurek.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.