Drukuj Powrót do artykułu

Kolejni hierarchowie krytykują niemiecką drogę synodalną

06 maja 2022 | 04:00 | Vatican News, st (KAI) / amk | Kolombo Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. BP KEP

W krajach takich jak Sri Lanka na co dzień konfrontujemy się z ludźmi, którzy nawet nie znają Jezusa Chrystusa. Dlatego musimy dbać o wierność Jego nauczaniu i w pewnych sytuacjach musimy stanowczo powiedzieć „nie” – mówi kard. Malcolm Ranjith, wyjaśniając swój sprzeciw wobec niemieckiej drogi synodalnej.

Rozmawiając na ten temat z „National Catholic Register” kard. Ranjith przyznał, że sytuacja w Niemczech musi być wielkim ciężarem dla papieża Franciszka. Stąd tak ważna jest modlitwa w jego intencji. Bo w tej sytuacji pasterze muszą nie tylko być otwarci i słuchać, ale muszą także iść na przedzie i stawiać czoła wyzwaniom – mówi kard. Ranjith.

„Nie mogę się zgodzić na postępowanie niemieckiego Kościoła, który uważa się za oddzielny Kościół mogący podejmować decyzje we wszystkich kwestiach, na podstawie własnego rozeznania. Tego robić nie wolno. Jesteśmy Kościołem katolickim, czyli powszechnym. Jesteśmy powszechnym braterstwem. Są wśród nas biali, czarni, żółci i brązowi. Jesteśmy powszechni, dlatego musimy mieć kościelną postawę we wszystkich tych kwestiach. Nie możesz decydować w swym prywatnym Kościele. Trzeba uszanować różnice między Kościołami. My w Azji, zwłaszcza w takich krajach jak Sri Lanka na co dzień stajemy przed wyzwaniem, jakim jest dla nas ogromna liczba ludzi, którzy nawet nie wiedzą, kim jest Jezus Chrystus. To jest nasze codzienne wyzwanie. Dlatego musimy być wierni Jego nauczaniu i musimy być stanowczy w niektórych kwestiach, musimy mówić nie, tego nie wolno robić. A zatem to, co zostało rozeznane przez niemiecki Kościół, nie może być odpowiedzią na problemy w całym świecie. Kościół w Niemczech musi też zdać sobie sprawę, że należy do Kościoła katolickiego. Dlatego muszą rozważyć te kwestie razem z innymi. Bez tego nie ma braterstwa. Sobór Watykański II w Lumen gentium bardzo wyraźnie mówi o Kościele lokalnym, który należy jednak do Kościoła powszechnego. Jeśli się tego nie zachowa, dochodzi do schizmy, powstaje Kościół odseparowany. Nie tą drogą mamy podążać” – stwierdził metropolita Kolombo.

Swoimi zastrzeżeniami podzielił się również biskup kopenhaski, Czesław Kozon. – W wypowiedziach na forum niemieckiej „drogi synodalnej” wyraźnie widać, że nie wsłuchuje się ona w głos innych Kościołów – stwierdził w podcaście umieszczonym na stronie diecezji drezdeńsko-miśnieńskiej przewodniczący Konferencji Biskupów Nordyckich. Ordynariusz duńskich katolików zauważył, że wokół drogi synodalnej wszystko dzieje się tak publicznie, jak to tylko możliwe. Każdy głos jest słyszalny, każdy może śledzić dyskusje na posiedzeniach plenarnych. Wyznał, że taką możliwość otwartego wyrażania swojej krytyki będą także mieli biskupi z krajów skandynawskich. W tych wszystkich wypowiedziach wyczuwa się, że faktycznie nie zawsze uważnie wsłuchuje się w głosy innych Kościołów lokalnych – powiedział biskup Kopenhagi.

Przewodniczący biskupów skandynawskich zauważył, że w kwestii święceń kobiet, zwolnienia z celibatu czy nauczania Kościoła na temat seksualności, na drodze synodalnej zajmowane są stanowiska radykalne. Dzieje się to bez udziału Kościoła powszechnego i mimo, że istnieje jasne stanowisko Magisterium Kościoła w tej sprawie. Biskup Kozon postrzega to jako zagrożenie dla jedności Kościoła. Należy wspomnieć – dodał – że celibat i ordynacja kobiet są przedmiotem dyskusji od dziesięcioleci.

Biskup Kopenhagi uważa, że osłabienie praktyki wiary jest znacznie starsze niż ujawnienie przypadków nadużyć. Krytykuje, że tak mało mówi się o ewangelizacji i katechezie. W marcu biskupi z Konferencji Episkopatu Skandynawii w liście do przewodniczącego Konferencji Episkopatu Niemiec wyrazili krytykę drogi synodalnej. Biskup Kozon jest obserwatorem drogi synodalnej i już wcześniej wypowiadał się w tej sprawie krytycznie.

Przypomnijmy, że krytyczne stanowisko w tej sprawie zajęły już episkopaty Polski i krajów nordyckich. Zaś w ubiegłym miesiącu otwarty list do Kościoła w Niemczech wystosowało ponad stu biskupów, w tym sześciu kardynałów.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.