Kołobrzeg: kolonia polonijna z Ukrainy
12 czerwca 2019 | 11:17 | km | Kołobrzeg Ⓒ Ⓟ
W kołobrzeskim ośrodku Caritas goszczą polskie dzieci z Ukrainy. Dla naszych rodaków to nie tylko okazja do poznania ojczyzny, ale i odnalezienia poczucia własnej godności. – Tu, w Polsce, widać, jak dzieci zaczynają się czuć jak ryba w wodzie. Mówią: na Ukrainie jestem nikim, tu czuję się człowiekiem – cytuje wypowiedzi podopiecznych s. Karolina Słomińska.
42 dzieci wraz z opiekunami z Kijowa, Korostyszewa i głównie z Żytomierza – największego skupiska Polaków na Ukrainie – przyjechało 6 czerwca na zaproszenie Caritas na dwutygodniowe kolonie do Polski. Zanim grupa trafiła nad Bałtyk, pierwsze dwa dni spędziła w ośrodku Caritas w Ostrowcu.
– Chcemy pobudzać ich polskość – powiedział Łukasz Gawlik, koordynator projektu. Goście z Ukrainy zapoznają się z pomorską historią zaglądając do bazyliki kołobrzeskiej, Muzeum Oręża Polskiego czy wdrapując się na latarnię morską. Także wydarzenia artystyczne takie jak koncert Arki Noego w Koszalinie czy rekreacja w parkach rozrywki, pokazują im, jak żyje się w ojczyźnie ich przodków.
Caritas kładzie nacisk na aspekt edukacyjny, dlatego zapewnia gościom warsztaty informatyczne i językowe. – Co tu dużo mówić: nauka polskiego to dla nich nadzieja, że gdy dorosną, przeniosą się do Polski, postrzeganej jako kraj dobrobytu. Starsze z nich rozważają możliwość nauki w polskich szkołach, na uczelniach – zauważa Ł. Gawlik.
Potwierdza to Świętosław Żdaniuk, który wiąże swoją przyszłość z naszym krajem. Dzięki tacie, wykładowcy historii, piętnastolatek zna lepiej dzieje Polski niż niejeden jej obywatel. Dowodzi tego wygrana olimpiada przedmiotowa na Ukrainie. – Bardzo lubię okres 1918–45, bo to był piękny czas polskiego narodu, gdy ludzie poświęcali życie dla rozwoju ojczyzny – powiedział. Przed nim kolejne konkursy, już w Polsce i prawdopodobnie indeks na polską uczelnię.
– Opowieści rodziców o ich pierwszej ojczyźnie sprawiają, że dzieci chcą ją poznać, nawet tęsknią za nią – zauważa kierująca kolonią s. Karolina Słomińska. Pallotynka przygotowuje w Żytomierzu kandydatów do karty Polaka i zauważa ich aktywność w odkopywaniu własnych korzeni, za co dawniej groziły szykany, z więzieniem włącznie. – Tu, w Polsce, widać, jak dzieci zaczynają się czuć jak ryba w wodzie. Mówią: na Ukrainie jestem nikim, tu czuję się człowiekiem – cytuje wypowiedzi podopiecznych. – To wynik tego, że na Ukrainie Polacy nie są szanowani.
Współfinansowane przez Kancelarię Senatu kolonie dla dzieci polonijnych to jeden z elementów wsparcia, jakie diecezjalna Caritas udziela Polakom za granicą. – Rozszerzamy naszą misję na Wschód, docieramy z pomocą do rodzin mieszkających na Białorusi, Litwie, Ukrainie – mówi ks. Tomasz Roda, jej dyrektor. Wymienia m.in. paczki pozyskane w ramach „Pustej choinki” czy wyprawki szkolne. – Ponadto zapraszamy polonijne dzieci i młodzież do ośrodków Caritas na kolonie i obozy.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.