Konferencja metodyczna dla katechetów

O zadaniach stojących przed katechetami u progu nowego roku szkolnego rozmawiali 4 września uczestnicy konferencji metodycznej, zorganizowanej przez Wydział Katechetyczny lubelskiej kurii archidiecezjalnej na KUL Jana Pawła II

Podczas rozpoczynającej konferencję Mszy św. abp Józef Życiński przypomniał zebranym, że ich przekaz powinien być „przekazem nadziei i łaski”. – W naszym środowisku kulturowym, gdzie przepływ informacji jest bardzo szybki a pogoń za skandalami wyjątkowa, możecie znaleźć się w środowisku, gdzie będą wam opowiadać o ciemnych stronach Kościoła, cieszyć się waszym zakłopotaniem, gdy pewnych sytuacji nie da się usprawiedliwić – mówił.

– Kiedy się idzie szlakiem Syna człowieczego, kiedy się wybrało posługę Chrystusowi, wtedy z boku muszą pozostać pewne ludzkie przepisy i trzeba przyjąć jako zjawisko normalne to, że płacimy cenę tej wędrówki – dodał abp Życiński. Apelował, by katecheci nie schodzili „na poziom tych zgorszonych, którzy zawsze wypatrzą coś, co można negatywnie skomentować”.

– Pamiętajmy, że żyjemy w niewidzialnym, nadprzyrodzonym świecie i że ten świat trzeba przybliżać do osób żyjących w kategoriach konfliktów, kłótni, sukcesów, pragmatyki. Nie równajcie nigdy do poziomu złośliwców, nie starajcie się odpłacać ostrością języka za ostrość, ukazujcie piękne, pozytywne przykłady – zachęcał. Podkreślał, jak ważne jest, kiedy uczeń trafi na mądrego katechetę, który wczuje się w jego sytuację, problemy i będzie umiał nawiązać z nim kontakt.

Dziękując katechetom już w auli uniwersyteckiej za udział w Eucharystii, metropolita lubelski podkreślił, że religia nie jest jednym z wielu przedmiotów, ale przedmiotem bardzo specyficznym, „gdzie bez praktyki modlitewnej i więzi z Chrystusem wszystko może stać się czczą gadaniną”.

Abp Życiński przypomniał terminy zawarte w trzyletnim programie duszpasterskim, na którym opierać się będą w swej pracy nauczyciele religii. Program nosi hasło „Kościół domem komunii”, zaś najbliższy rok: „W komunii z Bogiem”. – Coraz częściej spotykamy się z niezrozumieniem roli łaski Bożej w naszym życiu – zauważył metropolita.

Zwrócił uwagę na krytyczne opinie dotyczące łączenia początku roku z Mszą św. – Gdyby obligowano wszystkich do udziału albo sprawdzano obecność, byłoby to niewłaściwe. Ale gdy zaczynamy ważny etap formacji sumień i dajemy możliwość modlitwy, to zgorszenia są na wyrost – podkreślił. Dodał, że postawa taka jest znamienna dla „cywilizacji selfmade man”, której przedstawiciele uważają, że sami siebie tworzą. Zauważył też, że można długo wyliczać takie zjawiska, jak wzrost przestępczości, zachorowań depresyjnych, konfliktów, które wymagają Bożej łaski. – Możemy nasze życie zredukować, eliminując Boga i odniesienie do nadprzyrodzoności, ale właśnie wy jesteście po to, by ukazywać wielość i różnorodność odniesień w przestrzeni życia człowieka – dodał.

Metropolita powiedział też, że budowanie komunii jest szczególnym zadaniem także w kontekście przyszłego przewodnictwa Polski w Unii Europejskiej. – Oczy świata zwrócą się na nas. Ogromnie ważne jest, byśmy wtedy potrafili okazywać, że z tej wielkiej tradycji europejskiej, z której wyrastali świeci i męczennicy, my wydobywamy to, co najpiękniejsze i potrafimy żywe świadectwo wiary łączyć z przykładem zaangażowania humanistycznego, troski o człowieka, troski o kulturę – zaznaczył.

– Jesteśmy Europejczykami i trzeba nam myślenia w kategoriach kontynentu – dodał. Zauważył, że „niekiedy uprzedzenia wobec innych narodów i podziały, są nie tylko niechrześcijańskie, ale wręcz nieludzkie”. Jako przykład podał komentarze dotyczące tragedii w Smoleńsku, a mówiące, że był to rosyjski spisek, kierowane do Rosjanki, która szła w lubelskiej pielgrzymce.

Metropolita zachęcał katechetów, by aktywizowali uczniów, proponując im udział w konkursach, m.in. w konkursie na esej „Jak Jan Paweł II wpłynął na moje życie”, na który można jeszcze nadsyłać prace.

Polecał także ich uwadze kwestię tworzenia szkolnych kół Towarzystwa Przyjaciół Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie, których celem miałaby być modlitwa w intencji seminarium i Kościoła lubelskiego, informacje na temat seminarium oraz dobrowolna ofiara. Rozpoczynający się rok szkolny byłby pierwszym etapem organizacji Towarzystwa w placówkach oświatowych, we współpracy z Wydziałem Katechetycznym oraz seminarium.

W konferencji metodycznej uczestniczyli także rektor KUL ks. prof. Stanisław Wilk oraz lubelski kurator oświaty Krzysztof Babisz.