Drukuj Powrót do artykułu

Konieczny jest umiar i zasypywanie podziałów

15 stycznia 2019 | 00:30 | tk | Warszawa Ⓒ Ⓟ

To wołanie do nas wszystkich o umiar, zasypywanie podziałów i nieużywanie mowy nienawiści – tak sytuacje w Polsce po ataku nożownika na prezydenta Gdańska skomentował o. Maciej Zięba OP. Paweł Adamowicz po kilkunastogodzinnej walce o życie, zmarł w poniedziałek po południu.

Zdaniem znanego duszpasterza i publicysty, wobec tego strasznego wydarzenia przede wszystkim należy otoczyć bliskich zamordowanego modlitwą, znakami pamięci, ciepłem i solidarnością.

Dominikanin przestrzegł przed wykorzystywaniem tej strasznego wydarzenia do bieżących sporów politycznych, tym bardziej, że – jak dodał – widać już starania o „wkomponowanie” gdańskiego ataku w polskie spory. Zaznaczył, że wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z groźnym przestępcą i bandytą, który w świetle reflektorów chciał pokazał zło, którego się dopuścił.

„To, co on zrobił, to był zwykły bandytyzm. Żadne inne motywacje za tym nie stały. Dlatego byłoby jego sukcesem, gdybyśmy zaczęli przypisywać mu i rozważać jakieś inne racje” – wskazał o. Zięba.

Jednocześnie, zdaniem zakonnika, niezbędna jest refleksja nad tym, na ile obecna atmosfera napięcia, podejrzliwości i agresji tworzy jakąś przestrzeń, która ułatwia i wyzwala moment agresji. „Słuchałem niedawno wypowiedzi profesora de Barbaro, psychiatry, psychologa i terapeuty, który mówił, że bardzo się boi, że w całym świecie, w tym w Polsce, uruchamia się spirala nienawiści. Powiedział, że jest przerażony tym, co się dzieje i wskazał, że to musi doprowadzić do złych efektów” – powiedział KAI o. Zięba.

Dominikanin wyraził ubolewanie, że coraz bardziej wzmaga się agresja, napięcie, podziały, chęć walki o swoje, szukanie wrogów i coraz większe ich dehumanizowanie. Jego zdaniem, taka sytuacja tworzy pewien klimat napięcia i atmosferę, która może sprzyjać także aktom chuligańskiej i bandyckiej agresji.

„Myślę, że to, co się wydarzyło, jest także wołaniem do nas wszystkich o umiar, pokój, solidarność, zasypywanie podziałów, nieużywanie mowy nienawiści, dostrzeżenie w przeciwnikach także bliźniego a nie wroga, którego trzeba unicestwić” – komentuje zakonnik. Jego zdaniem, atmosfera społeczna wymaga obecnie uspokojenia a także chrześcijańskiego spojrzenia na drugiego człowieka i w tej chwili przeżywamy moment, który daje do myślenia.

„Byłoby dobrze, gdybyśmy to wydarzenie w takim duchu przeinterpretowali i choć trochę osłabili w Polsce wrogość i napięcie. Służyłoby to dobrej sprawie i to lokalne zwycięstwo zła i przemocy nie okazało się tryumfem” – powiedział KAI o. Maciej Zięba.

Prezydent Paweł Adamowicz zmarł w poniedziałek po południu, po tym, jak w niedzielny wieczór został zaatakowany przez mężczyznę, który wbiegł na scenę podczas gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Po ataku nożownika, który zadał prezydentowi kilka ciosów, trwała kilkunastogodzinna  walka o życie Pawła Adamowicza.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.