Konstytucja spełnia oczekiwania papieża

Na łamach „L’Osservatore Romano” Gabor Gyôriványi przekonuje, że nowa ustawa zasadnicza będzie mogła wspierać „społeczną i moralną odnowę”, do której Węgrzy tęsknią od dawna.

Jak stwierdza węgierski ambasador przy Stolicy Apostolskiej, przyjęcie nowej konstytucji „zamyka okres przemian, przejścia od dyktatury komunistycznej do posuniętego często do samych granic liberalizmu”.

Ambasador Gyôriványi przypomina, że gdy siedem miesięcy temu składał listy uwierzytelniające, „Benedykt XVI nie omieszkał podkreślić, że «wiara chrześcijańska należy niewątpliwie do podstawowych filarów historii Węgier»”. Papież wyraził też wtedy nadzieję, że inspiracją dla nowej konstytucji tego kraju będą „wartości chrześcijańskie, w szczególności w tym, co dotyczy pozycji małżeństwa i rodziny w społeczeństwie oraz ochrony życia”.

Węgierski dyplomata z zadowoleniem stwierdza, że „nowa węgierska konstytucja, promulgowana przez prezydenta Pála Schmitta w Poniedziałek Wielkanocny bieżącego roku spełnia te oczekiwania”.

Rozpoczyna ją – przypomina Gyôriványi – „inwokacja do Boga”, zaś w Preambule, zatytułowanej Wyznanie Narodowe, „wyliczone zostały zasady i wartości, jakie powinny inspirować naród węgierski”. Nie zabrakło tam też „uznania roli chrześcijaństwa w rozwoju narodu, jak też dziedzictwa św. Stefana, pierwszego króla Węgier”.

W dokumencie – dodaje ambasador Węgier – „znajdują się dyspozycje, które są odzwierciedleniem zdecydowanego wyboru wartości, powielając najświeższe międzynarodowe ustalenia w dziedzinie podstawowych praw, ale też zdecydowania, aby iść pod prąd pewnych europejskich tendencji”. Chodzi tu przede wszystkim o obronę ludzkiego życia i rodziny, uznanej w artykule 1. za „wspólnotę życia mężczyzny i kobiety, zawiązaną dobrowolnie” i „podstawę przetrwania narodu”, co według ambasadora „odzwierciedla nauczanie Kościoła”.

Inną istotną dyspozycją na rzecz rodziny, zgodną z życzeniem Benedykta XVI, jest zapis o obowiązku państwa wprowadzania polityki, „promującej centralne miejsce i nienaruszalność rodziny (…) biorąc na siebie także jej problemy ekonomiczne i fiskalne”.

Szczególne miejsce na liście „podstawowych praw i swobód” zajmuje „wolność sumienia i religii”, czyli „wolność wyboru bądź zmiany religii, jak również wyznawania jej, praktykowania czy nauczania zarówno indywidualnie, jak i wspólnie z innymi, prywatnie bądź publicznie, poprzez akty kultu, obrzędy czy na inne sposoby”. Potwierdzony został również rozdział państwa i Kościoła.

Ambasador Węgier wyjaśnia, że biorąc pod uwagę wielowyznaniowość jego kraju, w konstytucji mówi się o Kościołach. Należy mieć nadzieję, że „duch takiej konstytucji przyniesie oczekiwane owoce w życiu społecznym, na dowód tego, co utrzymuje Benedykt XVI: działanie na rzecz dobra wspólnego stanowi instytucjonalną i polityczną drogę miłości” – kończy swój artykuł w sobotnim wydaniu watykańskiego dziennika Gabor Gyôriványi.