Drukuj Powrót do artykułu

Kontemplacji nie można nikogo nauczyć

26 października 2002 | 16:54 | mj //ad Ⓒ Ⓟ

Merton udziela cennej lekcji o kontemplacji: nie można jej nauczyć – to wniosek s. Theresy Sandok OSM, która przemawiała na KUL podczas konferencji o T. Mertonie.

S. Sandok, przełożona generalna zgromadzenia Służebnic Maryi, przedstawiła wykład „Kontemplacyjna wizja Thomasa Mertona”.
– Nauczenie kogoś jak zostać kontemplatykiem jest tak samo *niemożliwe jak nauczenie go, jak zostać aniołem*. – mówiła s. Theresa. Wyjaśniła, że kontemplacja dzieje się w sferze znajdującej się poza ludzką kontrolą, w sferze tajemnicy. Dodawała, że Merton nazywał to doświadczenie „czystym darem Boga”, na który żadnym pragnieniem, żadnym wysiłkiem, czy heroizmem nie można zasłużyć.
– Pod tym względem doświadczenie Boga ma coś wspólnego z doświadczeniem miłości między ludźmi. *Ludzka miłość także pojawia się w sferze tajemnicy*; jest procesem wzajemnego odkrywania siebie, obustronnego dawania i brania daru siebie – zauważyła s. Sandok.
Prelegentka zwróciła też uwagę, że zawartości owego daru nie można narzucać. – Merton mówi, że musimy *zaakceptować Boga tak jak On do nas przychodzi, w jego nieokreśloności i milczeniu*. Jest to odpowiedź na wołanie pochodzące z najgłębszych pokładów naszego jestestwa – mówiła.
– Inny znaczący powód, dla którego kontemplacji nie można nauczyć to powód związany z naturą osoby, która jest obdarowana tym darem – mówiła dalej s. Sandok. – Jak głosi stare porzekadło św. Tomasza, wszystko jest otrzymywane na modłę otrzymującego. Nie ma dwóch takich samych osób i niemożliwe jest, aby dwie osoby zaczęły żyć w pełni i stały się całkowicie sobą w dokładnie taki sam sposób – zauważyła.
Podkreśliła, że Thomas Merton nigdy nie hołdował poglądowi, iż kontemplacja jest przeznaczona dla niewielu wybrańców. Według niej, *Merton życie duchowe postrzegał jako normę dla wszystkich ludzi*, bez względu na różnice doktrynalne bądź kulturowe, i robił wszystko, co w jego mocy, by rozwiać przekonanie, że kontemplacja i działanie są niekompatybilne.
Zdaniem Mertona, mimo tego powszechnego powołania, niewielu ludzi osiąga „dynamiczne przebudzenie w duchu”, bo większość ma tendencje do alienowania się od siebie samych. – Merton nie proponuje, aby porzucić zwyczajny świat pracy i działania. Dla niego *działanie jest naturalnym owocem kontemplacji* – mówiła s. Sandok. Przytoczyła wypowiedź Mertona, w której stwierdził, że „działanie jest miłością wychodzącą na zewnątrz do innych ludzi, kontemplacja jest tą samą miłością wracającą do wewnątrz, do swego Boskiego źródła”.
– Dla Mertona najbardziej trafną charakterystyką tej jedności, w której wszystko istnienie słyszy i zna siebie, jest miłość. Niepodzielną jedność tej miłości nazywał *”paradoksem samotności”* – mówiła prelegentka. Dodała, że dzięki trwałej wierze chrześcijańskiej i osobistym doświadczeniom kontemplacyjnym Merton był przekonany, że w głębiach ludzkiego jestestwa bije niewyczerpalne źródło miłosierdzia i miłości.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.