Korczowa – kolejna modlitwa o pokój na Ukrainie

Święty Józef dzisiaj rozumie tych wszystkich, którzy muszą opuszczać swoją ojczyznę, bo ktoś chce ich zabić, ale rozumie też tych, którzy przychodzą im z pomocą – mówił w homilii bp Krzysztof Chudzio podczas kolejnej modlitwy o pokój, której organizatorem jest Caritas Polska. Tym razem wieczór pod hasłem „Dobra jest więcej” odbył się w parafii pw. św. Jakuba Apostoła w Korczowej, nieopodal przejścia granicznego, którędy do Polski w ciągu trzech tygodni przybyło ponad dwa miliony osób uciekających ze swojego kraju.

Bp Chudzio w homilii zwrócił uwagę na św. Józefa, który jest potężnym patronem, który może wyprosić to, co ludziom najbardziej potrzebne. – Najbardziej obawiamy się tego, który może nam przynieść wieczne nieszczęście. Obawiamy się zła, obawiamy się złego ducha, który w różny sposób próbuje zniszczyć człowieka. Czy to fizycznie poprzez wzniecanie nienawiści i wojen. Czy też zagubić człowieka podpowiadając liberalne pomysły, w których człowiek dochodzi do wniosku, że Pan Bóg mu niepotrzebny, że on może sam się zbawić. Właśnie w takich najgroźniejszych sytuacjach przyzywamy św. Józefa, jako opiekuna – zaznaczył hierarcha.

Biskup przypomniał, że św. Józef przecież sam był uchodźcą. – Musiał uciekać kiedy władca postanowił zabić Boże Dziecię. Od tej pory św. Józefa z Maryją staje się uchodźcą. Musi uciekać do sąsiedniego kraju, do Egiptu, gdzie przeżywa trudy bycia uchodźcą z całym sprytem, zaufaniem Panu Bogu, by ochronić swoją rodzinę. Ale jest też człowiekiem, który przyjmował pomoc, od tych których spotkał. Bo cóż by tam sam mógł zrobić, gdyby nie spotkał dobrych ludzi – powiedział biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej.

– Dlatego w sercu św. Józefa budziła się wdzięczność. On dzisiaj rozumie tych wszystkich, którzy muszą opuszczać swoją ojczyznę, bo ktoś chce ich zabić, ale rozumie też tych, którzy przychodzą z pomocą – dodał bp Chudzio, zauważając słuszność oddawania wszelkich działań pomocowych i humanitarnych Opiekunowi Kościoła Świętego, jakim jest św. Józef.

Hierarcha przypomniał również, że człowiek wierzący zawsze musi zło dobrem zwyciężać. – Święty Józef podpowiada, że zawsze trzeba nasłuchiwać tego, co mówi Bóg – radził kaznodzieja. – Trzeba mieć otwarte serce na działanie Pana Boga. Wtedy człowiek pozostanie po stronie dobra. Serca trzeba zapełnić dobrem – dodał wskazując, że źródłem dobra powinna być Eucharystia i Boże Słowo.

Na zakończenie homilii bp Krzysztof Chudzio podziękował wszystkim zaangażowanym we wszelkie aktywności na rzecz pomocy uchodźcom z Ukrainy.

Po Eucharystii odbył się także wieczór uwielbienia i prośby o pokój. Modlitwę animowała Szkoła Nowej Ewangelizacji św. Jakuba Apostoła Archidiecezji Przemyskiej.