Drukuj Powrót do artykułu

Koronawirus: polscy bernardyni zamknięci w klasztorze w Buenos Aires

24 marca 2020 | 00:57 | jg (KAI) | Buenos Aires Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Sander Crombach | Unsplas

Polscy bernardyni pracujący w Buenos Aires w Argentynie informują, że są zamknięci w swoim klasztorze. Władze państwowe wprowadziły znaczące ograniczenia w związku z koronawirusem.

Polski bernardyn o. Olaf Kazimierz Bochnak, który pracuje w Polskiej Misji Katolickiej w Buenos Aires informuje, jak wygląda sytuacja w Argentynie w związku z koronawirusem. – Jesteśmy zupełnie odcięci od świata. Prezydent wydał zakaz całkowitego wychodzenia z domów. Można go opuścić tylko w sytuacjach nagłych. Korzystamy z najbliższych sklepów, zrobiliśmy też zakupy. Sytuacja nie wygląda najlepiej. Czegoś takiego tutaj nie było nawet w związku z różnymi zawirowaniami politycznymi – mówi o. Bochnak.

Zakonnicy przy klasztorze mają kaplicę i polską szkołę. Wszystkie zajęcia zostały odwołane. – Na niedzielne Msze św. nikt nam nie przyszedł – relacjonuje o. Kazimierz. Zakonnicy nie posługują też w innych miejscach, nie odprawiają liturgii w szpitalach, nie chodzą do wiernych.

O. Sylwan Jerzy Jędryka, proboszcz z Puerto Libertad (Misiones), który jest duszpasterzem wśród Polaków w Wandzie informuje, że w tamtym rejonie Argentyny również sytuacja jest niepokojąca. – Jesteśmy zaniepokojeni tym co się dzieje, nie możemy się wspólnie modlić z wiernymi, a oni zgłaszają taką chęć. Liturgia jest ograniczona – mówi o. Jędryka. Nie można też skorzystać z tanich lotów z Buenos Aires do Iguazu, na granicy między Argentyną a Brazylią, gdzie znajdują się słynne wodospady. Często polscy bernardyni zabierali tam swoich gości z Polski.

Jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa członkowie Polskiego Ośrodka Katolickiego w Buenos Aires zostali docenieni przez Wojsko Polskie. Odznaczenia i stopnie wojskowe wręczyli: gen. Stanisław Śliwa, prezes Zarządu Krajowego Związku Piłsudczyków Rzeczypospolitej Polskiej, a także gen. Mieczysław Walentynowicz. Uroczystości odbyły się w Martin Coronado w Buenos Aires. Miejsce to nazywane jest „Maciaszkowem”.

– Polska w naszych sercach od zawsze zajmowała i zajmuje bardzo ważne miejsce. Jest to niewątpliwie gest i wyraz wdzięczności i uznania naszych dzisiejszych Polskich Dowódców Wojska Polskiego dla rodaków mieszkających na argentyńskiej ziemi. Dziękuję wszystkim: za przybycie i za obecność na dzisiejszej uroczystości – mówi KAI o. Jerzy Jacek Twaróg z Polskiej Misji Katolickiej w Buenos Aires.

Warto podkreślić, że polscy zakonnicy prowadzą jedyne w Argentynie i w tamtej stronie świata Muzeum Polskie. Biorą udział we wszystkich wydarzeniach z udziałem polskich władz, współpracują z polskimi dyplomatami. Mają też bardzo bliskie kontakty z papieżem Franciszkiem, który przed wyborem na Stolicę Piotrową był ich biskupem diecezjalnym. W ich placówce gościła nawet siostra papieża. Obecnie odwiedzają ją i przekazują jej Komunię świętą, gdyż jest osobą bardzo schorowaną.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.