„Kościół jest kobietą” – wieczorny panel dyskusyjny na Jasnej Górze

„Kościół jest symfoniczny, jest mnóstwo miejsc, by wkroczyć i zacząć coś robić” – powiedziała s. Bogna Młynarz podczas panelu zatytułowanego „Kościół jest kobietą”, zorganizowanego w sobotę 6 listopada w ramach Forum Świeckich „Impuls”. Spotkania odbywają się na Jasnej Górze.

Wieczorny panel dyskusyjny podczas Forum Świeckich „Impuls” poprowadziła Dominika Szczawińska, a udział wzięły: s. Bogna Młynarz ze Zgromadzeniu Sióstr Duszy Chrystusowej, Monika Szymaszek, psycholog, zaangażowana w inicjatywę: „Bogiem silne” i Weronika Kostrzewa, dziennikarka telewizyjna i radiowa, szef publicystyki radia „Plus”.

Uczestniczki panelu rozmawiały, jaki wpływ na Kościół mogą i powinny mieć kobiety i gdzie należy szukać tych „miejsc wpływu”.

Weronika Kostrzewa przypomniała list do kobiet Jana Pawła II z lat 90., w którym papież pisał, że talenty kobiet i ich wrażliwość nie jest wykorzystywana w Kościele. Dziennikarka zauważyła, ze o ile w dużych miastach można znaleźć parafie, w których księża potrafią skorzystać z mądrości kobiet, to w innych, tych poza obrębem większych miast, kobiety są zazwyczaj od układania kwiatów przy ołtarzu.

Monika Szymaszek poruszyła problem samotnych kobiet w Kościele. Z kolei siostra Bogna Młynarz powiedziała, że kobiety powinny znaleźć ten złoty środek, swoją ścieżkę między „milczeniem owiec” a agresywnym feminizmem. Choć patrząc na problem ewangelicznie, „to ostatnie miejsce jest zawsze wolne, a ono jest zawsze uprzywilejowane”. Przestrzegała też kobiety, „by nie uwikłały się w myślenie, że do tej pory mężczyźni mieli w Kościele znaczenie, a teraz będziemy miały my”. „Kościół jest symfoniczny, jest mnóstwo miejsc, by wkroczyć i zacząć coś robić”. Podzieliła się też swoim doświadczeniem głoszenia konferencji podczas rekolekcji, kiedyś taka jej inicjatywa była przyjmowana z nieufnością i zdziwieniem, a ostatnio zdarzyło jej się głosić rekolekcję dla zakonników, i widać było że słuchali z zainteresowaniem. „To jest właśnie kwestia symfoniczności Kościoła, gdzie każdy może znaleźć swoje niepowtarzalne miejsce”.

Uczestniczki panelu zwróciły uwagę, że kobiety są bardzo potrzebne w kwestiach osób zranionych w Kościele, ich wrażliwość może tu bardzo pomóc. Siostra Bogna Młynarz dodała, że „towarzyszenie duchowe to jest przestrzeń, która domaga się kobiet”.