Kościół katolicki w Niemczech odnotowuje niższe wpływy z podatku kościelnego
09 lipca 2024 | 13:53 | ts | Bonn Ⓒ Ⓟ
Kościół katolicki w Niemczech miał w ubiegłym roku znacznie mniejsze pływy z tytułu podatku kościelnego niż w poprzednich dwóch latach. Według aktualnych statystyk Konferencji Biskupów Niemiec, w 2023 roku dochody 27 diecezji wyniosły 6,51 miliarda euro. To o ponad 330 mln euro (ok. 5 proc.) mniej niż w 2022 r. W roku poprzednim była to rekordowa wartość ponad 6,84 mld euro, w 2021 r. było to 6,73 mld euro.
Wpływy podatkowe Kościoła katolickiego są w dalszym ciągu wyższe niż wpływy Kościoła ewangelickiego w Niemczech (EKD). W 2023 r. 20 ewangelickich Kościołów krajowych również musiało pogodzić się ze stratami: całkowity dochód w zeszłym roku wyniósł około 5,9 miliarda euro, czyli o około 5,3 procent mniej niż rok wcześniej, kiedy do kasy Kościoła wpłynęło 6,24 miliarda euro, co również było rekordem.
W ostatnich latach przedstawiciele obu Kościołów wielokrotnie zwracali uwagę, że w dłuższej perspektywie podatki kościelne spadną ze względu na znaczny spadek liczby członków na skutek wystąpień z Kościoła, zgonów i przechodzenia na emeryturę pokolenia wyżu demograficznego. Jednakże dochody z podatku kościelnego zależą również od dochodów państwa z podatku dochodowego. Właśnie dlatego Kościoły odnotowały w ostatnich latach wyższe dochody dzięki dobrej koniunkturze gospodarczej i rosnącym dochodów ludności.
Znacznie bardziej krytycznie wygląda sytuacja diecezji katolickich, jeśli spojrzeć na dochody z podatków kościelnych skorygowane o inflację. Od 2019 r. można zaobserwować tendencję spadkową dochodów w tym kraju: podczas gdy w 2019 r. dochód skorygowany o inflację wyniósł 5,19 mld euro, w 2022 r. wyniósł zaledwie 4,7 mld, a w 2023 r. – 4,22 mld euro.
W Niemczech podatek kościelny to prawnie określona składka członków Kościoła na rzecz ich wspólnoty wyznaniowej. Jest to zapisane w konstytucji. Podatek ten stanowi najważniejsze źródło finansowania bieżących kosztów personelu w duszpasterstwie, szkołach i instytucjach społecznych. Są też pieniądze na emerytury i renty, na kościoły i inne budynki oraz wpłaty na rzecz Kościoła powszechnego – od datków dla Watykanu po wsparcie projektów pomocowych w biedniejszych krajach.
Z reguły jest to dziewięć procent podatku od wynagrodzenia lub podatku dochodowego, w Badenii-Wirtembergii i Bawarii osiem procent. Jest on również pobierany od zysków kapitałowych. Emeryci płacą podatek kościelny tylko wtedy, gdy płacą również podatek dochodowy.
Składki są pobierane za pośrednictwem państwowego urzędu skarbowego i przekazywane Kościołom. Państwo otrzymuje na ten cel około trzech procent wpływów podatkowych.
Ostatecznie tylko nieco mniej niż połowa z około 38,9 milionów katolików i protestantów płaci podatek kościelny. Dzieci i młodzież nieposiadająca własnych dochodów, osoby o niskich emeryturach i bezrobotni nie płacą podatku od wynagrodzeń i dochodów, a tym samym podatku kościelnego.
W perspektywie średnio- i długoterminowej eksperci spodziewają się bardziej znaczącego spadku – przede wszystkim ze względu na rosnącą liczbę osób występujących z Kościoła i rosnący wiek jego członków.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.