Drukuj Powrót do artykułu

Kościół ma nową błogosławioną

26 października 2014 | 08:47 | kg (KAIRV) / br Ⓒ Ⓟ

Kościół ma nową błogosławioną. W São Paulo w Brazylii odbyła się beatyfikacja s. Marii Assunty Cateriny Marchetti, Włoszki zmarłej tam w 1948 r. Była ona współzałożycielką Zgromadzenia Sióstr Misjonarek św. Karola Boromeusza.

Uroczystości beatyfikacyjnej w katedrze metropolitalnej w São Paulo przewodniczył w imieniu Papieża kard. Angelo Amato. Prefekta Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych zapytaliśmy, jak przyszła błogosławiona stała się misjonarką.

„Do Brazylii zaprosił ją jej brat, ks. Giuseppe Marchetti, do pomocy w jego posłudze opuszczonym dzieciom oraz ubogim. 24-letnia wówczas Assunta przyjęła zaproszenie i udała się do Brazylii razem z owdowiałą matką i dwiema młodymi kobietami. Do São Paulo przybyła pod koniec listopada 1895 r., a w tydzień później w pobliskim mieście Ipiranga został otwarty sierociniec imienia Krzysztofa Kolumba, pierwsze miejsce misyjnej posługi naszej błogosławionej. Była też przez pewien czas przełożoną generalną swego zgromadzenia. Przede wszystkim jednak poświęcała się różnym dziełom charytatywnym i służbie ubogim, sierotom czy chorym. Wiek i bolesna choroba stopy osłabiły stopniowo jej zdrowie. Zmarła w 1948 r., mając prawie 77 lat. Odznaczała się ogromną, zdolną do poświęceń, macierzyńską miłością. Po jej śmierci s. Clarice Baraldini, która była pierwszą dziewczynką przyjętą przez nią do sierocińca, wyszła z pokoju i wołała ze łzami: «Dzisiaj w tym domu umarło miłosierdzie»” – powiedział kard. Amato.

Maria Assunta Caterina Marchetti urodziła się 15 sierpnia 1871 w miasteczku Lombrici di Camaiore w Toskanii jako trzecie z 11 dzieci w ubogiej, ale bardzo bogobojnej rodzinie. Bardzo wcześnie poczuła w sobie powołanie zakonne, którego jednak przez długi czas nie mogła spełnić ze względu na liczne prace domowe związane m.in. z wychowywaniem młodszego rodzeństwa a także z powodu choroby matki i przedwczesnej śmierci ojca. Dopiero w 1895, gdy młodsi bracia i siostry usamodzielnili się i zmniejszyły się jej obowiązki domowe, postanowiła przyjąć prośbę swego starszego brata – księdza Giuseppe, aby wyjechać wraz z nim na misje do Brazylii. Miała się tam opiekować sierotami i dziećmi opuszczonymi, wywodzącymi się z grona imigrantów włoskich.

Zgodziwszy się na wyjazd, wraz z matką i dwiema innymi młodymi kobietami udała się po radę i błogosławieństwo do bł. bp. Jana Chrzciciela Scalabriniego (1838-1905) – wielkiego apostoła katechizacji i emigrantów, założyciela w 1887 Zgromadzenia Misjonarzy św. Karola Boromeusza (skalabrynianie). 25 października 1895 w jego obecności i przy jego pomocy powołała do życia żeńską gałąź tej wspólnoty zakonnej pod nazwą Służebnice Sierot i Porzuconych, składając na ręce biskupa śluby zakonne. W dwa dni później kobiety wsiadły w Genui na statek i odpłynęły do Brazylii.

Na miejscu, w Ipiranga koło São Paulo już 8 grudnia tegoż roku otworzyły sierociniec im. Krzysztofa Kolumba. Na początku przyjmowano wszystkich: dziewczynki i chłopców, niezależnie od narodowości i wieku. Później powstały kolejne podobne placówki, już bardziej wyspecjalizowane, a także inne domy opieki – dla chorych, osób starszych, choć bezwzględne pierwszeństwo miały dzieci: sieroty i porzucone. Aż do śmierci w 1948 matka Assunta – pierwsza przełożona swego zgromadzenia – pozostała w Brazylii, działając przede wszystkim w stanach São Paulo i Rio Grande do Sul.

Założycielka zawsze widziała w ubogich, sierotach, chorych i imigrantach cierpiącego i żywego Jezusa. Sama przyznawała, że była szczęśliwa, iż została wezwana „do zaszczytu apostolstwa”, do służby miłości wśród najbardziej opuszczonych. Poświęciła całą swoją młodość i wiek dojrzały najmniejszym i najbardziej potrzebującym, stając się – jak mówiono o niej – matką sierot; pragnęła zakończyć swe życie ziemskie w towarzystwie tych „najbardziej umiłowanych”, czyli małych sierot.

Jednocześnie była wsparciem dla swych sióstr i niezmordowanym wzorem działalności misyjnej oraz odważnego oddania się miłości bliźniemu.

Właśnie ta służba i poświęcenie na rzecz potrzebujących przyczyniły się pośrednio do jej śmierci. Otóż odwiedzając jednego z chorych tak nieszczęśliwie upadła, że doznała ciężkiej kontuzji kolana i mimo kilkuletniego leczenia nie odzyskała już pełnej władzy w nogach. Zmarła 1 sierpnia 1948 w opinii świętości w swym pierwszym sierocińcu im. K. Kolumba, ale w nowej siedzibie – w samym São Paulo – otoczona, tak jak tego pragnęła, sierotami.

Od 12 czerwca 1987 do 25 października 1991 trwał w archidiecezji São Paulo proces beatyfikacyjny, którego akta przesłano potem do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, która 17 września 2010 oficjalnie uznała cnoty heroiczne m. Assunty. 19 grudnia 2011 Benedykt XVI podpisał odpowiedni dekret w tej sprawie, a 9 października ub.r. jego następca – Franciszek wydał zgodę na beatyfikację.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.