Kościół na całym świecie próbuje powstrzymać pandemię koronawirusa

Praktycznie we wszystkich krajach na świecie środki przeciwko pandemii koronawirusa zostały w ostatnich dniach znacznie zaostrzone. Kościół katolicki odgrywa w jej opanowaniu ważną rolę i staje się wzorem do naśladowania.

Azja

Koronawirus wpływa na życie codzienne i życie religijne w coraz większej liczbie krajów azjatyckich. Katolicki ksiądz został aresztowany w indyjskim stanie Kerala za udział w nabożeństwie z udziałem ponad 100 uczestników pomimo zakazu. Aresztowano także 50 uczestników, poinformował w poniedziałek katolicki portal informacyjny „Matters India”. Kaplan został zwolniony za kaucją.

Premier indyjskiego rządu Narendra Modi w poniedziałek do odwołania zamknął 75 dystrykty, w tym miasta Mumbaj (Bombaj), Kalkutę i Delhi. W niedzielę zdecydowana większość mieszkańców Indii posłuchała apelu Modiego, aby nie opuszczać domów w ciągu dnia przez 14 godzin.

W przeważającej mierze islamskim Bangladeszu decyzja archidiecezji Dhaka o dalszym zakazie odprawiania publicznych mszy św. i organizowaniu innych wydarzeń religijnych wywołała oburzenie i niezrozumienie wśród katolików, informuje azjatycka agencja katolicka „Ucanews”. Pięć z ośmiu diecezji do tej pory na czas nieokreślony zakazało udziału wiernych w publicznych liturgiach. Alternatywnie można uczestniczyć w ich transmisjach na żywo poprzez internet.

Również w Indonezji kościoły przechodzą na transmisje nabożeństw po tym, jak Konferencja Biskupów poinstruowała wszystkie diecezje, aby zaprzestały publicznych celebracji religijnych. Według „Catholic Network Against Covid-19” co najmniej 30 z 37 diecezji Indonezji ogłosiło zamknięcie kościołów.

Koronawirus zbiera żniwo także na Sri Lance. Wybory parlamentarne zaplanowane na 25 kwietnia zostały odroczone na czas nieokreślony, obowiązują ograniczenia wyjazdów i zakaz sprzedaży alkoholu. Według Ucanews w niedzielę tysiące wiernych posłuchały wezwania Konferencji Biskupów, aby pościć i modlić się za ofiary wirusa i jego ustania.

Arcybiskup Virgilio do Carmo da Silva z Dili, stolicy Timoru Wschodniego, jak na razie zamknął na tydzień wszystkie szkoły i kościoły, poinformowała Ucanews. W ubiegłym tygodniu ogłoszono, że papież Franciszek odwołał swoje wizyty w Timorze Wschodnim i w większości islamskiej Indonezji, które były zaplanowane na wrzesień, ale informacja ta nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona.

Afryka

Takze w Afryce liczba osób zakażonych koronawirusem stale rośnie. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w poniedziałek po południu odnotowano 1397 potwierdzonych przypadków zakażeń. Burkina Faso ma największą liczbę przypadków w Afryce Zachodniej. Według rządu jest ich teraz 99. Jeszcze żadne przypadki zachorowań nie zostały oficjalnie potwierdzone w Mali, Gwinei Bissau i Sierra Leone.

Według Centrum Kontroli Chorób (NCDC) w Nigerii odnotowano pierwsza ofiarę śmiertelną z powodu koronawirusa. W sumie najbardziej zaludniony kraj Afryki ma 36 osób zarażonych. W Burkina Faso wśród zarażonych jest kilku polityków. Kraj wprowadził już godzinę policyjną, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa.

Zamknięcie kościołów i meczetów powinno również ograniczyć rozpowszechnianie się koronawirusa w wielu krajach. Jednak w Nigerii pastor “Winner’s Chapel”, dużego Kościoła zielonoświątkowego, oświadczył, że będzie nadal odprawiał nabożeństwa, donosi gazeta internetowa „Premium Times”. Według agencji prasowej „Sahara Reporters” w miniona niedzielę przed świątynią innego Kościoła zielonoświątkowego, w stolicy kraju Abudży musiała interweniować policja, gdyż zgromadziła się tam zbyt duża grupa wiernych i tym samym złamano zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób.

W Demokratycznej Republice Konga biskupi katoliccy wydali oświadczenie wzywające ludzi do okazania solidarności w walce z koronawirusem. „Musisz być świadomy, że choroba wywołana przez koronawirusa jest równie niebezpieczna jak ebola” – napisali biskupi.
W parafiach kapłani i wierni są proszeni o przestrzeganie wszystkich niezbędnych standardów higieny podczas odprawiania mszy św. Biskupi starają się utrzymać możliwości wspólnej modlitwy, aby pomóc ludziom w tych trudnych czasach. Jednak spotkania nawet małych grup powinny być ograniczone do minimum. „Wszyscy dotknięci tą chorobą na całym świecie i w naszym kraju powinni obecnie łączyć się duchowo”, napisali biskupi Demokratycznej Republiki Konga.

Boliwia

Konferencja Biskupów Katolickich w Boliwii wydaje się traktować kryzys poważniej niż władze kraju. Biskupi poinstruowali swoich kapłanów, aby tylko udzielać komunię św. na rękę i powstrzymywali się od podawania dłoni na znak pokoju. Jak donosi misyjna agencja „Fides” środki zostały teraz zaostrzone. „Kościół katolicki postanowił także zawiesić wszystkie niedzielne nabożeństwa i inne wydarzenia związane z życiem parafialnym w obliczu zagrożenia zdrowia, które jest również powszechne w Boliwii z powodu koronawirusa”, powiedział przewodniczący boliwijskiego episkopatu, abp Ricardo Centellas.

Władze Boliwii wprowadziły w miniona środę na terenie całego kraju kwarantannę. Szkoły, kawiarnie, restauracje i kina zostały zamknięte. Zaznaczono, że ograniczenia mają charakter tymczasowy. Oznacza to, że można iść do pracy od godz. 8 do 13, sklepy mogą być otwarte do godz. 15, a minibusy mogą przewozić pasażerów do godz. 16. Ogólny zakaz wychodzenia obowiązuje tylko od piątej po południu do piątej rano. Zdaniem ekspertów środki te są absolutnie niewystarczające.

Liban

W Libanie maronicki biskup Michel Aoun oddał letnią rezydencję kościelną na zakwaterowanie pacjentów poddanych kwarantannie – donosi agencja „Fides”. Inne wspólnoty chrześcijańskie poszły w jego ślady. Lokalny zakon Zgromadzenia Misjonarzy Libańskich Maronitów, zaoferował do użytku władzom dom pielgrzyma. Według niemieckojęzycznego portalu „Zeit online” kraj z sześcioma milionami mieszkańców ma tylko jedną klinikę z miejscami do kwarantanny.

Pandemia koronowirusa szczególnie uderza w Liban przeżywający kryzys gospodarczy i polityczny. Rząd ogłosił niedawno, że kraj nie jest w stanie spłacać zadłużenia. Od początku pierwszych infekcji koronawirusa w lutym władze podjęły działania co stopniowo paraliżowało życie publiczne. Szkoły, restauracje i kina są nieczynne, a lotnisko działa w minimalnym stopniu. Liban odgrodził się od reszty świata. Jest to prawdopodobnie powód, dla którego liczba osób zarażonych koronawirusem w kraju jest niska. Do tej pory na Covid-19 zmarły cztery osoby.

Według agencji Fides wspólnoty chrześcijańskie w tym kraju również doświadczają czasu próby na drodze wiary. Zakon jezuitów ogłosił, że 11 jego członków uzyskało pozytywny wynik testu na Covid-19. Dlatego wszyscy zakonnicy żyją w izolacji w swoich pokojach.