Kościół nadal odgrywa kluczową rolę w edukacji w Afryce

W Afryce od samego początku, od pojawienia się chrześcijaństwa na Czarnym Lądzie, Kościół był też głównym nauczycielem tamtejszych ludów – wskazuje kard. Fridolin Ambongo, metropolita Kinszasy, który uczestniczył w Rzymie w spotkaniu promującym zainicjowany przez papieża Franciszka Afrykański Pakt Edukacyjny. Ma on wzmocnić szkolnictwo na tym kontynencie, ze szczególnym uwzględnieniem wkładu Kościoła.

Rozmawiając z Radiem Watykańskim kard. Ambongo podkreślił, że w Demokratycznej Republice Konga Kościół nadal pozostaje głównym organizatorem edukacji. Aby mogła ona dobrze funkcjonować, niezbędna jest jednak faktyczna, a nie tylko teoretyczna współpraca z państwem.

„Współpraca między państwem i Kościołem trwa nadal, ale niekiedy nie przeznacza się na to dość środków. Teoretycznie rzecz biorąc, współpraca między dwoma instytucjami jest niemalże idealna. Jesteśmy chyba jedynym krajem, który ma w tej sprawie podpisane i wdrożone umowy – tłumaczy hierarcha. – Cieszymy się, że edukacja jest darmowa, ale państwo musi podjąć odpowiednie kroki, aby była ona również na odpowiednim poziomie. Muszą powstać nowe budynki szkolne, trzeba zapewnić im odpowiednią infrastrukturę, a także zatrudnić nowych nauczycieli, bo liczba uczniów stale rośnie. I nauczyciele muszą też być dobrze opłacani, aby mieli silną motywację. Bo jeśli brak środków, to same dobre idee nie wystarczą, a mogą wręcz doprowadzić do rozkładu systemu szkolnictwa”.

Również w sąsiedniej Rwandzie szkolnictwo kościelne cieszy się wysokim uznaniem. W tym kraju musi się ono zmagać z dodatkowym wyzwaniem w postaci trwających do dziś konsekwencji ludobójstwa, w wyniku którego zginęło 800 tys. ludzi. Wiele dzieci było naocznymi świadkami mordów. Od tej zbrodni minęło już niemal 30 lat, jednakże rwandyjskie społeczeństwo wciąż jest nią naznaczone. Szkoła musi uczyć pojednania i otwarcia na drugiego – mówi kard. Antoine Kambanda.

Metropolita Kigali wskazał, że szkolnictwo katolickie w Rwandzie jest wysoce cenione, zwłaszcza ze względu na jakość nauczania. Z tego względu państwo powierza Kościołowi prowadzenie szkół publicznych. Ponadto, jak stwierdził państwo zdaje sobie sprawę z tego, że placówki chrześcijańskie mają swoją specyfikę – wychowują do wartości.

„Jest to bardzo ważne w społeczeństwie takim, jak nasze, które doświadczyło konfliktów, bo w konfliktach, na wojnie, podczas ludobójstwa wszystko jest trywializowane. Wartości ludzkie, moralne przestają się liczyć. Dlatego młodzi, którzy wzrastają w takim społeczeństwie potrzebują wychowania do wartości” – podkreśla metropolita Kigali.