Kościół nie zgadza się z zarzutami
17 stycznia 2013 | 11:44 | tom (KAI/KNA) / br Ⓒ Ⓟ
Słoweńska Konferencja Biskupia zaprotestowała przeciw listowi otwartemu przedstawicieli świata nauki i kultury, którzy krytykują rząd i zarazem obarczają winą Kościół za finansowe problemy kraju i korupcję.
Zdaniem episkopatu, Słowenia znajduje się w kryzysie nie tylko z powodu nadmiernego zadłużenia banków, lecz także z powodu uwikłania w skandale korupcyjne szefa rządu Janeza Janszy ze Słoweńskiej Partii Demokratycznej, jak również przywódcy opozycji Zorana Jankovića. Partie koalicyjne obecnego rządu z wyjątkiem Chrześcijańskiej Partii Ludowej Nowa Słowenia, żądają dymisji Janszy. Natomiast Janković, mer Lublany, niedawno zrezygnował z przywództwa swojej partii Pozytywna Słowenia.
Biskupi odpowiadając na zarzuty Stowarzyszenia Organizacji Kulturalnych Słowenii (Koordinacija kulturnih organizacij Slovenije/KOKS) przypomnieli, że od roku chrześcijańscy demokraci rządzą krajem znajdującym się w ciężkiej sytuacji politycznej i społecznej. Hierarchowie odrzucają zarzuty, że do obecnej sytuacji przyczyniają się sumy jakie od państwa otrzymuje Kościół, szczególnie dotowanie prowadzonych przez niego szkół.
Arcybiskup Lubljany Anton Stres i przewodniczący słoweńskiego episkopatu w oświadczeniu podkreślił, że podpisany przez wiele organizacji list „zafałszowuje rzeczywistość”. Jego zdaniem wyrządza on szkodę dobremu imieniu Kościoła i demokracji w Słowenii.
Sygnatariusze listu napisali, że rząd wspiera katolickie szkoły kosztem państwowych. Do tego sytuacja Słowenii jest nie do zaakceptowania z powodu korupcji, która dotyczy także Kościoła katolickiego, a do tego dochodzi także jego mieszanie się do polityki.
Odpowiadając na zarzuty o mieszanie się do polityki, abp Stres w imieniu episkopatu podkreślił: „Biskupi zajmują stanowisko wobec społecznej sytuacji Słowenii w formie, która jest zgodna ze społeczną nauką Kościoła, jego misją wspierania etycznego i socjalnego dobra wspólnego, jak i zgodnego z prawem należnego mu miejsca w społeczeństwie”.
Odnosząc się do finansowania szkół katolickich, arcybiskup zwrócił uwagę, że cięcia budżetowe rządu w równym stopniu dotyczą obu typów szkolnictwa i przypomniał, że dotacje do szkół prywatnych są o wiele mniejsze niż do państwowych. Przypomniał, że obecnie Kościół w Słowenii prowadzi cztery gimnazja i jedną szkołę podstawową. Do szkół średnich uczęszcza zaledwie 2 proc. uczniów a do szkoły podstawowej ok. 0,08 proc. Słowenia należy zatem do tych krajów Unii Europejskiej, w których udział szkolnictwa prywatnego w całym systemie edukacji jest najniższy.
Zdaniem arcybiskupa Lublijany list ma wyraźny charakter ideologiczny i podsyca podziały a jego autorzy w sposób oczywisty zamierzają zaszkodzić stanowisku Kościoła w sprawach społecznych.
W ogłoszonym dzisiaj orędziu episkopatu biskupi wzywają do modlitwy za kraj. Wyrażają głęboką troskę wobec kryzysu politycznego, w jakim znajduje się obecnie Słowenia, a który zagraża wszystkim wysiłkom i postępom w jego zażegnaniu podejmowanym przez rządzącą koalicję. „Jak wszyscy wiedzą, są wśród nich wszelkie środki, które są konieczne dla uzdrowienia gospodarki i stabilizacji społeczeństwa” – napisali biskupi Słowenii.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.